Niemiecka gazeta znów grozi Polsce

“Sueddeutsche Zeitung” po raz kolejny pisze, że Polska i Węgry za odmowę przyjęcia nielegalnych imigrantów w ramach systemu “relokacji” mogą zostać ukarane obcięciem wypłat z budżetu UE.

Niemiecki dziennik pisze o dyskusji w niemieckich elitach politycznych na temat nowej perspektywy finansowej dla Unii Europejskiej. W ramach niej, ktoś będzie musiał uzupełnić brak środków finansowych wpłacanych do tej pory przez Wielką Brytanię, jednego z płatników netto w Unii Europejskiej. Brexit spowoduje brak 10-13 mld euro w unijnej kasie.

“Sueddeutsche Zeitung” twierdzi, że władze Niemiec gotowe są uzupełnić unijny budżet o brakujące środki, ale chcą połączyć ich wypłaty z realizacją forsowanego od 2016 roku przez kanclerz Angelę Merkel oraz Komisję Europejską planu tak zwanej “relokacji” imigrantów. Zakłada on przymusowe przesiedlenie określonych kwot imigrantów z państw które nie potrafiły lub nie chciały zatrzymać ich na granicach, do państw które egzekwowały prawo dotyczące ruchu granicznego i azylu.

Niemiecka gazeta twierdzi, że berlińscy politycy kwestionują możliwość wypłacania środków finansowych Polsce w której “narodowo-konserwatywny rząd w Warszawie narusza praworządność i odmawia przyjęcia uchodźców” – jak cytuje w poniedziałek portal Interia.

Według autora artykułu Niemcy porozumiały się już z innymi państwami zachodnioeuropejskimi by wprowadzić mechanizm uzależniający wypłaty środków finansowych z budżetu Unii Europejskich od przyjmowania imigrantów z ramach systemu “relokacji” oraz przestrzegania “zasad praworządności” według tego, tak jak je interpretuje Berlin. Nad mechanizmem tym pracuje już unijna komisarz sprawiedliwości Vera Jourova. “Niemcy są zdecydowane, by wszystkie kraje będące odbiorcami funduszy, które odmówiły solidarności w kwestii uchodźców, odczuły teraz skutki” – twierdzi niemiecki dziennik.

Co ciekawe inaczej niż politycy niemieccy, sceptyczny wobec takich środków wywierania nacisku na państwa członkowskie ma pozostać przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.

Czytaj także: Die Welt: Polska za odmowę relokacji zapłaci 1,5 mld euro

fakty.interia.pl/kresy.pl