U 149 pielęgniarek we Francji wystąpiły grypopodobne objawy po podaniu szczepionki AstraZeneca przeciwko COVID-19 – poinformowała Krajowa Agencja Bezpieczeństwa Leków i Produktów Zdrowotnych (ANSM). Kilka szpitali podjęło decyzję o wstrzymaniu szczepień tym preparatem.
To syndrom grypy, któremu towarzyszą wysoka gorączka i bóle mięśni – poinformował w piątek media rzecznik związku zawodowego pielęgniarek Thierry Amouroux.
Preparatem AstraZeneca szpitale szczepiły jeden oddział na dzień. W efekcie ok. 15% zaszczepionego personelu nie było w stanie przyjść do pracy. Wiele placówek zawiesiło szczepienia AstraZeneca w celu reorganizacji – poinformował Amouroux cytowany przez stację Europe 1. Z kolei portal The Connexion podkreślił, że pielęgniarki, które zgłosiły objawy skutków ubocznych to 1,49% ze wszystkich zaszczepionych od 6 do 10 lutego.
W oświadczeniu ANSM podało, że w tym okresie zaszczepiono około 10 000 osób, przy czym większość osób doświadczających objawów to „pracownicy służby zdrowia, których średnia wieku wynosi 34 lata”.
Organizacja stwierdziła, że „niepożądane skutki uboczne” mogą być ogólnie znanymi skutkami szczepień. Przekazano, że partia szczepionek AstraZeneca stosowana od 6 do 10 lutego została rygorystycznie przetestowana i nie zgłoszono żadnych podobnych skutków ubocznych w 21 innych krajach Unii Europejskiej, w których została zastosowana.
Szczepienie AstraZenecą wstrzymano w szpitalach w Saint-Lo, Breście, Morlaix, a także w dwóch paryskich szpitalach.
Zaszczepieni członkowie personelu medycznego mieli mniej niż 65 lat.
Dajcie nam szczepionkę Pfizera, a nie szczepionkę drugiej kategorii – mówiła jedna z pielęgniarek na antenie stacji Europe 1 w piątek, skarżąc się na skutki uboczne szczepienia.
W czwartek ANSM zgłosił ostrzeżenie dotyczące szczepionki Pfizer/BioNTech. Nagły, choć krótkotrwały skok ciśnienia krwi stwierdzono u 73 pacjentów po podaniu tej szczepionki.
ANSM nadal monitoruje reakcje zaszczepionych osób.
Jak informowaliśmy, w styczniu norwescy urzędnicy poinformowali, że 23 osoby zmarły w kraju w krótkim czasie po otrzymaniu pierwszej dawki szczepionki Pfizera. Według Norweskiej Agencji Leków częste działania niepożądane szczepionki mogły przyczynić się do ciężkich reakcji u słabszych i starszych osób.
„Dla osób poważnie osłabionych nawet stosunkowo łagodne skutki uboczne szczepionek mogą mieć poważne konsekwencje” – przekazał Norweski Instytut Zdrowia Publicznego. „Dla tych, którzy i tak mają przed sobą bardzo krótki okres życia, korzyści ze szczepionki mogą być marginalne lub nieistotne”. Zalecenie nie oznacza, że młodsze, zdrowsze osoby powinny unikać szczepień.
CZYTAJ TAKŻE: Bloomberg: bez szczepienia na COVID możemy mieć problem z lotem za granicę
Kresy.pl / europe1.fr / connexionfrance.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!