Bodnar: przywracamy konstytucyjność i szukamy jakiejś podstawy prawnej, żeby to zrobić

Mamy sytuację, w której przywracamy tę konstytucyjność i szukamy jakiejś podstawy prawnej, żeby to zrobić – oświadczył minister sprawiedliwości Adam Bodnar, usprawiedliwiając kontrowersyjne działania ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza wobec mediów publicznych.

W piątek w rozmowie z Radiem ZET nowy minister sprawiedliwości Adam Bodnar został zapytany o decyzję ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza o postawieniu w stan likwidacji spółek mediów publicznych – TVP, Polskiego Radia i PAP. W ocenie ministra, działania Sienkiewicza są „absolutnie” zgodne z prawem.

„To są możliwości, które ma pan minister jako minister odpowiedzialny za aktywa państwowe w tym obszarze mediów publicznych. Po prostu minister Sienkiewicz realizuje określoną strategię przywrócenia porządku konstytucyjnego w mediach publicznych” – oświadczył Bodnar.

 

„Porządku konstytucyjnego, który rozumiem poprzez zapewnienie rzeczywistego pluralizmu w mediach publicznych i rzeczywistego informowania obywateli, wykonywania obywatelskiego prawa do informacji” – doprecyzował szef resortu sprawiedliwości.

Jego zdaniem, obecnie „nie operujemy w sytuacji funkcjonowania mediów publicznych, które rzeczywiście działały na zasadach pełnej wolności i pluralizmu informacyjnego, tylko mediów, które realizowały zadania pewnego monologu partyjnego i monopolu na przekazywanie informacji”.

Bodnar przekonywał, że działania Sienkiewicza „maja na celu przywrócenie tej równowagi konstytucyjnej”.

„Mamy sytuację, w której przywracamy tę konstytucyjność i szukamy jakiejś podstawy prawnej, żeby to zrobić” – oświadczył minister sprawiedliwości.

„Uważam, że podstawa prawna wynikająca z Kodeksu spółek handlowych i sytuacji właścicielskiej w kontekście Telewizji Polskiej czy Polskiego Radia jest wystarczająca, żeby tych zmian dokonać” – dodał.

W ocenie Adama Bodnara, aktualna Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest „niewiarygodna”. Argumentował to tym, że podejmowano próby odebrania koncesji niektórym mediom prywatnym, jak stacja radiowa Tok FM.

Czytaj także: Przewodniczący KRRiT chce, by NATO zajęło stanowisko w kwestii mediów publicznych w Polsce

Komentując interwencję posłów PiS w siedzibach TVP i PAP szef resortu sprawiedliwości powiedział, że należy zastanowić się, czy nie doszło tam do przekroczenia uprawnień m.in. w związku z próbami legitymowania pracowników spółek. Wyraził też opinię, że marszałek Sejmu i kancelaria Sejmu powinny podjąć pracę nad precyzyjniejszą niż dotychczas definicją interwencji poselskiej.

Nowa, liberalno-lewicowa koalicja rządząca przyjęła ustawę okołobudżetową zakładającą przekazanie dodatkowych 3 mld złotych na media publiczne. Prezydent Duda zdecydował się na zawetowanie. „Podjąłem decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się 3 miliardy złotych na media publiczne. Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa” – przekazał w sobotę Andrzej Duda.

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odpowiedział na ruch prezydenta Andrzeja Dudy, który wstrzymał dodatkowe finansowanie telewizji publicznej i postawił media publiczne w stan likwidacji .

W PAP, podobnie jak wcześniej w siedzibie głównej TVP pojawili się posłowie głównej partii opozycyjnej. Posłowie PiS, kwestionując powołanie nowych władz mediów publicznych przez ministra kultury, który za podstawę swoich działań przyjmuje uchwałę Sejmu, twierdzą, że prowadzą w budynkach mediów publicznych kontrolę poselską. W niedzielę tego rodzaju działanie byłego ministra obrony Antoniego Macierewicza doprowadziło do przepychanki z jednym z pracowników PAP.

Radio Zet / wnp.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply