Cztery szkockie samorządy, w tym miasta Edynburg i Glasgow, wprowadzą bezwarunkowy dochód podstawowy w ramach programu pilotażowego. Otrzymają na to specjalny grant od szkockiego rządu.

Władze samorządowe czterech szkockich miast mają sprawdzić w ramach programów pilotażowych, jak wypadnie wprowadzenie bezwarunkowego dochodu podstawowego, zwanego inaczej dochodem gwarantowanym. Chodzi o Edynburg, Glasow oraz dwie jednostki administracji lokalnej: Fife i North Ayrshire.

Według poniedziałkowego „The Guardian”, ma to być pierwsza taka próba na terenie Wielkiej Brytanii. Szkockie władze ogłosiły w ubiegłym miesiącu, że przeznaczą na ten cel specjalny grant w wysokości 250 tys. funtów. Poparcia programowi udzieliła również Nicola Sturgeon, pierwsza minister Szkocji i szefowa Szkockiej Partii Narodowej.

Program zakłada, że każdy mieszkaniec czterech szkockich miast będzie miał prawo do świadczenia pieniężnego w określonej wysokości ze środków publicznych, niezależnie od obecnej sytuacji materialnej i osiąganych dochodów. Intencją jest zastąpienie rozbudowanego zabezpieczenia socjalnego ze strony państwa jednolitą platformą dostępną dla każdego. Środki pieniężne mogą być wówczas przeznaczane na dowolny cel, zgodnie z wyborem konkretnej osoby.

Inicjatywa, co ciekawe, spotkała się na poziomie regionalnym z poparciem ze strony różnych partii politycznych, głównie szkockich narodowców (SNP), laburzystów, zielonych, a w jednym przypadku – także konserwatystów.

Krytycy koncepcji wyrażają obawy, że „sprzeczna i dezorientująca” polityka w tym zakresie może zniechęcać ludzi do pracy. Powołują się na specjalny dokument służby cywilnej, uzyskany w październiku przez szkockich konserwatystów w ramach dostępu do informacji publicznej. Wskazano w nim także, że wprowadzenie bezwarunkowego dochodu podstawowego w skali kraju kosztowałoby rocznie ok. 12,3 mld funtów. Samej Sturgeon zarzuca się, że popierając ten pomysł poddaje się skrajnej lewicy szkockiego ruchu niepodległościowego.

Zwolennicy koncepcji wskazują z kolei, że podawane dane liczbowe nie uwzględniają oszczędności, jakie miałaby ona wygenerować. Niezależny think-tank Reform Scotland, który w swoim raporcie sugeruje, że każdy dorosły powinien otrzymywać dochód podstawowy w wysokości 5,2 tys. funtów twierdzi, że koszty zostałyby wyrównane likwidacją części świadczeń socjalnych i zmianami w systemie podatkowym. Likwidacji miałyby wówczas ulec zasiłki osobiste, a podatek dochodowy miałby zostać połączony ze składką na ubezpieczenie społeczne.

Niektórzy samorządowcy wiążą z programem pilotażowym wyraźne nadzieje. M.in. laburzyści z North Ayrshire. Zwracają uwagę na wysoki poziom bezrobocia i na to, że obecny system pomocy nie daje rezultatów. Tamtejsze władze lokalne odłożyły już 200 tys. funtów z budżetu na studium wykonalności programu.

PRZECZYTAJ: Finlandia rozpoczęła testowanie koncepcji dochodu podstawowego

theguardian.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply