W poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak zaprezentował samolot FA-50, którego dwa egzemplarze służą już w polskich siłach powietrznych.

Szef MON Mariusz Błaszczak zaprezentował w poniedziałek samolot FA-50, którego dwa egzemplarze służą już w polskich siłach powietrznych. Prezentacja samolotu miała miejsce w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego Wojska Polskiego w Mińsku Mazowieckim.

Następne 10 sztuk FA-50 ma pojawić się w Polsce do końca tego roku.

“Konsekwentnie zwiększamy siłę polskich Sił Powietrznych” – oświadczył Błaszczak, cytowany przez portal WNP.

“Pamiętam te lata przed 2015 rokiem, kiedy zastanawiano się, jakie będą perspektywy bazy w Mińsku Mazowieckim, polskich Sił Powietrznych, była taka niemoc. Mówiono, że postsowieckie samoloty są takie świetne, wspaniałe. Nie, proszę państwa. To są o kilka długości lepsze samoloty niż najlepsze postsowieckie” – powiedział minister.

“Przez rok doprowadziliśmy do tego, że FA-50, już z polską szachownicą, pilotowane przez naszych pilotów, są dostępne dla polskich Sił Powietrznych” – dodał.

Czytaj: Kontrakt z Amerykanami na zasobniki celownicze SNIPER dla FA-50 podpisany

We wrześniu 2022 r. podpisano dwie umowy wykonawcze dotyczące pozyskania od strony koreańskiej 48 lekkich samolotów bojowych rodziny FA-50.

FA-50 to zasadniczo lekkie samoloty bojowe, produkowane przez KAI dla południowokoreańskich sił powietrznych. Są lżejszą wersją szkolno-bojowych maszyn KAI T-50 Golden Eagle. Wcześniej rodzime FA-50 zastąpiły przestarzałe samoloty F-5E/F i A-37, produkcji amerykańskiej. Ich uzbrojenie stanowią głównie pociski powietrze-powietrze krótkiego zasięgu AIM-9 Sidewinder i pociski powietrze-ziemia precyzyjnego rażenia AGM-65G Maverick. Są często prezentowane jako samoloty uzupełniające w działaniu myśliwce F-16, jak również służące pilotom do zaawansowanego szkolenia. Obecnie użytkownikami FA-50 są: Korea Południowa, Indonezja, Irak, Filipiny i Tajlandia. Maszyny te zamierza też pozyskać Słowacja.

Pod względem parametrów, FA-50 waży 12,3 tony, rozwija prędkość do Mach 1,5 i osiąga pułap 14,6 km, z maksymalnym zasięgiem 1800 km. Ogółem, są to parametry, w których może mieścić się samolot wielozadaniowy.

Co ważne, ma jednak znacznie niższe możliwości przenoszenia uzbrojenia niż F-16. Może 4,5 tony ładunku bojowego (3 tony mniej niż F-16, ale więcej niż np. MiG-29 czy Su-22), jednak w wersji podstawowej zabiera skromny zasób uzbrojenia. Poza działkiem pokładowym kal. 20 mm, są to głównie zasobniki z rakietami niekierowanymi Hydra 70, rakiety krótkiego zasięgu powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder, precyzyjne pociski powietrze-ziemia AGM-65 Maverick, a także klasyczne bomby Mk 82, Mk 83, w tym z zestawami JDAM, umożliwiającymi korektę lotu przy zastosowaniu nawigacji GPS/INS oraz bomby kasetowe CBU-97/105.

W ubiegłym roku polski resort obrony zawarł szereg umów dotyczących pozyskania sprzętu wojskowego z Korei Południowej. Umowy dotyczą czołgów K2, haubic samobieżnych K9, lekkich samolotów bojowych FA-50GF i wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo.

Zobacz także: Media: Polska pożyczyła od Korei Płd. 38 mld zł na zakup uzbrojenia i chce pożyczyć kolejne 38 mld

wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply