Mariusz Błaszczak chwalił się, że Ukraina zamówiła karabinki Grot. Tymczasem Polska Grupa Zbrojeniowa potwierdziła Onetowi, że do żadnej transakcji nie doszło.

W piątkowym materiale Onet przypomniał tekst z 8 marca 2023 r. Dotyczył notatki, która po wspólnym szkoleniu polskich i ukraińskich sił specjalnych z karabinkiem Grot, trafiła do Dowództwa Wojsk Specjalnych. Polscy żołnierze mieli wymieniać w niej długą listę problemów z polskim karabinkiem produkowanym w Fabryce Broni “Łucznik” w Radomiu.

“W notatce operatorzy sił specjalnych napisali m.in., że karabinki ‘notorycznie’ się zacinały, w wielu egzemplarzach po zajęciach brakowało elementów broni, a w innych łamały się części, jak iglica. Napisali też o niskiej celności Grotów. Ich zdaniem wynika to m.in. z dużych luzów na obsadzie i mocowaniu lufy, problemu z celownikiem, luzów na kolbie. W podsumowaniu notatki specjalsi zapytali wprost: “czy przypadkiem nie jest tak, że po prostu broń nie spełnia podstawowych potrzeb wojska?'” – przypomina Onet.

Osiem dni później ówczesny minister obrony Mariusz Błaszczak udzielił wywiadu dziennikarzom Polskiego Radia. Nazwał publikację Onetu “kolejnym atakiem portalu, którego właścicielem jest kapitał niemiecko-szwajcarski” na “polski karabinek”. “Mam dobrą wiadomość dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Ukraińcy postanowili zamówić w fabryce w Radomiu kolejne egzemplarze Grotów. Myślę, że to jest najlepsza odpowiedź na te wszystkie publikacje” – dodał ówczesny szef MON.

Błaszczak nie wskazał wówczas liczby kupowanych przez Ukrainę karabinków, jednak stwierdził, że “to nie będzie śladowe zamówienie”. Zapytany, czy to zamówienie jest pewne, odpowiedział: “Tak, już jest pewne”.

Zobacz także: PGZ wyśle karabinki Grot do Afryki Wschodniej

15 stycznia 2024 r. Onet wysłał do Ministerstwa Obrony Narodowej zapytanie, czy do ogłoszonej w marcu przez ministra Błaszczaka transakcji rzeczywiście doszło, a jeśli tak, to ile karabinków Grot polska fabryka sprzedała Ukrainie, w jakiej wersji, za jaką kwotę i kto za nie zapłacił?

Jak czytamy, w telefonicznej rozmowie MON odesłało z tym pytaniem medium do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Tymczasem PGZ miało przekazać Onetowi 18 stycznia, że “ani Fabryka Broni jako producent, ani Polska Grupa Zbrojeniowa nie zawierały umowy ze stroną ukraińską na sprzedaż karabinków MSBS Grot”.

“Potwierdzam natomiast, że Siły Zbrojne Ukrainy użytkują 10 tys. karabinków MSBS Grot w wersjach A1 i A2 przekazanych przez Polskę w ramach pomocy świadczonej nieprzerwanie od momentu wybuchu wojny w lutym 2022 r.” — napisał przedstawiciel PGZ.

Zobacz: Prezes „Łucznika”: Ukraińcy chwalą karabinki „Grot”, dostali 10 tys. sztuk

Jak wskazuje Onet, “oznacza to, że od ogłoszonego przez ministra Błaszczaka ‘zamówienia’ z Ukrainy nie trafił do tego kraju ani jeden karabinek Grot – ani odpłatnie, ani nieodpłatnie”.

Mariusz Błaszczak nie odniósł się do piątkowych doniesień portalu.

Tymczasem w 2023 r. czeski resort obrony poinformował o powstaniu na Ukrainie linii produkcyjnej karabinków CZ-806 BREN-2 i fabryki amunicji małokalibrowej przy udziale czeskiej firmy Sellier&Bellot. BREN to konkurent karabinka Grot.

Przypomnijmy, że karabinek “Grot” został skrytykowany wcześniej w artykule opublikowanym przez portal Onet.pl w 2021 roku. W odpowiedzi Radomska Fabryka Broni “Łucznik” pozwała portal.

Czytaj więcej: Poważne zarzuty pod adresem karabinka Grot

wiadomosci.onet.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply