Pierwsze egzemplarze samolotów FA-50 są już dostarczane do Polski – oświadczył w środę wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
Wicepremier Mariusz Błaszczak od poniedziałku przebywa z wizytą w Korei Południowej. Spotkał się m.in. ze swoim koreańskim odpowiednikiem – ministrem Lee Jong-supem oraz odpowiadającym za program zakupów obronnych ministrem Agencji ds. Zamówień w Sektorze Obronnym (DAPA), Eom Donh-Hwanem. Błaszczak zabrał głos podczas ceremonii roll-outu samolotu FA-50, czyli publicznego zaprezentowania tej maszyny. “Pierwsze egzemplarze tego nowoczesnego samolotu dostarczane są do Polski, to niezwykle ważny moment w dziejach polskich sił zbrojnych” – oświadczył Błaszczak, cytowany przez portal WNP.
Jak podkreślił, polskie siły powietrzne będą od teraz używały już tylko i wyłącznie samolotów F-16 i właśnie FA-50, a w niedługim czasie również samolotów F-35. “Te trzy typy pochodzą z tej samej rodziny doskonałych i nowoczesnych samolotów” – powiedział.
Do końca tego roku polskie #SiłyPowietrzne otrzymają 12 FA-50GF. https://t.co/EOv9mr4CNM pic.twitter.com/KJym30fp0T
— Agencja Uzbrojenia (@Armament_Agency) June 7, 2023
Błaszczak wskazał, że FA-50 są praktycznie zgodne z wykorzystywanymi w Polsce F-16. “Jest to wielki atut przy budowaniu interpretacyjnego systemu obrony powietrznej, a także jednolitego systemu szkolenia. Nasi piloci są już po pierwszych cyklach szkoleń w Republice Korei [Południowej] na FA-50 i wkrótce będą gotowi płynnie przejść do użytkowania tego nowego typu wyposażenia” – oświadczył szef MON.
Zaznaczył, że umowa dotycząca FA-50 to nie tylko zakup samolotów, ale także m.in. pakiet szkoleniowy, symulatory oraz pakiet logistyczny. “Jesteśmy również w trakcie negocjacji szczegółów dot. budowy w Polsce centrum serwisowego na bazie współpracy Korea Aerospace Industries z Polską Grupą Zbrojeniową. Dzięki temu będziemy mogli szkolić pilotów w oparciu o własną bazę szkoleniową oraz serwisować FA-50 w Polsce” – zadeklarował.
Wyraził nadzieję na dalszą polsko-koreańską współpracę w zakresie sprzętu wojskowego.
We wrześniu 2022 r. podpisano dwie umowy wykonawcze dotyczące pozyskania od strony koreańskiej 48 lekkich samolotów bojowych rodziny FA-50. Na stronie Sił Zbrojnych RP poinformowano, że pierwsze dwa samoloty FA-50GF zostały już zmontowane przez producenta i do końca lipca br. powinny trafić do 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. “Pozostałe 10 maszyn zostanie dostarczonych do Polski do końca br.” – czytamy.
FA-50 to zasadniczo lekkie samoloty bojowe, produkowane przez KAI dla południowokoreańskich sił powietrznych. Są lżejszą wersją szkolno-bojowych maszyn KAI T-50 Golden Eagle. Wcześniej rodzime FA-50 zastąpiły przestarzałe samoloty F-5E/F i A-37, produkcji amerykańskiej. Ich uzbrojenie stanowią głównie pociski powietrze-powietrze krótkiego zasięgu AIM-9 Sidewinder i pociski powietrze-ziemia precyzyjnego rażenia AGM-65G Maverick. Są często prezentowane jako samoloty uzupełniające w działaniu myśliwce F-16, jak również służące pilotom do zaawansowanego szkolenia. Obecnie użytkownikami FA-50 są: Korea Południowa, Indonezja, Irak, Filipiny i Tajlandia. Maszyny te zamierza też pozyskać Słowacja.
Pod względem parametrów, FA-50 waży 12,3 tony, rozwija prędkość do Mach 1,5 i osiąga pułap 14,6 km, z maksymalnym zasięgiem 1800 km. Ogółem, są to parametry, w których może mieścić się samolot wielozadaniowy.
Co ważne, ma jednak znacznie niższe możliwości przenoszenia uzbrojenia niż F-16. Może 4,5 tony ładunku bojowego (3 tony mniej niż F-16, ale więcej niż np. MiG-29 czy Su-22), jednak w wersji podstawowej zabiera skromny zasób uzbrojenia. Poza działkiem pokładowym kal. 20 mm, są to głównie zasobniki z rakietami niekierowanymi Hydra 70, rakiety krótkiego zasięgu powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder, precyzyjne pociski powietrze-ziemia AGM-65 Maverick, a także klasyczne bomby Mk 82, Mk 83, w tym z zestawami JDAM, umożliwiającymi korektę lotu przy zastosowaniu nawigacji GPS/INS oraz bomby kasetowe CBU-97/105.
W ubiegłym roku polski resort obrony zawarł szereg umów dotyczących pozyskania sprzętu wojskowego z Korei Południowej. Umowy dotyczą czołgów K2, haubic samobieżnych K9, lekkich samolotów bojowych FA-50GF i wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo.
Zobacz także: Media: Polska pożyczyła od Korei Płd. 38 mld zł na zakup uzbrojenia i chce pożyczyć kolejne 38 mld
wnp.pl / wojsko-polskie.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!