W wywiadzie dla „Financial Times” prezydent Serbii, Aleksandar Vučić oświadczył, że nie ma nic przeciwko temu, by jego kraj sprzedawał amunicję pośrednikom, którzy dostarczają ją Ukrainie.

W rozmowie nawiązano do doniesień agencji Reuters z kwietnia br. Podała ona wówczas, powołując się na dokumenty Pentagonu, że Serbia zgodziła się na dostawy broni na Ukrainę lub już ją wysłała.

Vučić powiedział, że wiedział o raporcie rządu USA, według którego serbska amunicja trafia przez pośredników na Ukrainę. Oświadczył też, że nie miał zamiaru uniemożliwić takich działań.

„Czy to możliwe, że to się dzieje? Nie mam wątpliwości, że tak może być. Jaką mamy alternatywę? Nie produkować jej [amunicji – red.]? Nie sprzedawać?” – powiedział serbski prezydent.

Według trzech „zachodnich dyplomatów z tego regionu”, z którym rozmawiał „Financial Times”, kanał, poprzez który serbska amunicja trafia na front na Ukrainie był decydującym czynnikiem zmiany stanowiska i tego, że USA, NATO i Unia Europejska poparły Serbię w jej ostatnich sporach z Kosowem. Vučića zapytano, czy sprawa amunicji była celowym zagraniem, mającym na celu zyskanie poparcia ze strony Zachodu. Odpowiedział, że Serbia stara się działać „neutralnie”.

„Ale nie jestem głupcem. Zdaje sobie sprawę, że część tej broni może ostatecznie trafić na Ukrainę” – przyznał prezydent Serbii. Przyznał też, że balansuje na „cienkiej linie” pomiędzy Rosją a Zachodem, ale zapowiedział, że nie wspomoże rosyjskich działań wojennych. Dodał też, że Serbia poparła rezolucję ONZ, potępiającą rosyjską inwazję na Ukrainę, a także dołączyła do zakazy reeksportu do Rosji technologii podwójnego zastosowania, używanych np. w dronach.

„Nie będziemy hubem dla reeksportu czegokolwiek do Rosji” – oświadczył. Powiedział też, że czasy, gdy co trzy miesiące regularnie rozmawiał z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem się skończyły. Jak twierdzi, od roku nie był w kontakcie z Kremlem, nie liczą przyjęcia rosyjskiej delegacji. Zaznaczył, że wcześniej nie było jeszcze takiej sytuacji.

Vučić potwierdził też, że na marginesie szczytu politycznego w Mołdawii rozmawiał prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim. Skomentował, że rozmowa ta nie ma wpływu na stanowisko Serbii w kwestii sankcji na Rosję.

Czytaj również: Prezydent Serbii zapowiada rewizję stanowiska ws. integralności terytorialnej Ukrainy

FT / pravda.com.ua / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply