Rosja rozwija swój system precyzyjnej amunicji artyleryjskiej naprowadzanej laserowo Krasnopol. W celu poprawy ich celności skuteczności wykorzystywane są m.in. drony.

Niedawno rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało nagranie pokazujące haubice samobieżne MSTA-S, strzelające precyzyjną amunicją naprowadzaną systemu Krasnopol. Wideo, zarejestrowane tej zimy, przedstawia okopane haubice atakujące kilka celów z pomocą naziemnych obserwatorów i dronów, wyposażonych w znaczniki laserowe. Wykorzystywane pociski 2K25 Krasnopol, kal. 152 mm, mogły dzięki temu precyzyjnie naprowadzać się na cele. Rosjanie twierdzą, że są w stanie trafić w cel z prawdopodobieństwem 95 procent.

Portal „The National Interest”, za serwisem „War is Boring” zwraca uwagę, zasadniczo sama technologia nie jest w tym przypadku czymś nowym, a zarazem była mniej popularna w rosyjskiej armii, w porównaniu ze standardowymi pociskami. Te ostatnie, wykorzystywane w masie, były od lat zasadniczym elementem sowieckiej, a później rosyjskiej doktryny wojennej.

Pociski Krasnopol miały zostać niedawno wykorzystane bojowo w Syrii. W styczniu br. rosyjski resort obrony twierdził, że przy ich pomocy dokonano precyzyjnego ataku na grupę syryjskich rebeliantów, po tym, jak zaatakowali dronami bazę w Hmejmim.

Zasięg pocisków Krasnopol to około 20 km (według rosyjskiego MON – do 25 km). Zaznacza się jednak, że żołnierze lub drony muszą zbliżyć się do celu na znacznie bliższy dystans celem oznaczenia celu. Zdaniem komentatorów, podobna sytuacja dotyczy także nagrania rosyjskiego resortu obrony.

W kontekście większej popularności artylerii niekierowanej w Europie Środkowej i Wschodniej, szczególnie w przypadku Rosji, zwraca się uwagę, że determinują to m.in. uwarunkowania geograficzne. Z uwagi na to, że dominują tam niziny i w zasadzie płaski teren, wysłanie do przodu specjalnych obserwatorów, mogących zająć odpowiednie pozycje powyżej przeciwnika sprawia trudności. Stąd, zasadniczym elementem rosyjskiej doktryny wojennej były i są zmasowane uderzenia artyleryjskie z użyciem standardowej amunicji niekierowanej. Ponadto, te ostatnie są odporne na zakłócenia ,w przeciwieństwie do amunicji naprowadzanej. Jednak jako rozwiązanie wskazuje się większe wykorzystanie dronów do namierzania celów z powietrza – zarówno w kontekście pocisków kierowanych, jak i niekierowanych.

Drony rozpoznawcze dla artylerii i pociski kierowane nie są jedynymi elementami rozwijanymi w ramach armii rosyjskiej. Rozprzestrzenianie się komunikacji i technologii kontroli ognia przeciwpożarowej „w dół” aż do poziomu baterii umożliwiło jednostkom artylerii prowadzenie ostrzału, w którym każda bateria może prowadzić jednoczesny ostrzał więcej niż jednego celu.

Przeczytaj: Rosyjski bóg wojny

Czytaj również: Artyleria wychodzi z lamusa

Warisboring.com / nationalinterest.org / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply