Politico: 650 tys. Ukraińców w wieku poborowym uciekło z kraju. „Ukraina zmierza w kierunku klęski”

Jak pisze „Politico”, od początku wojny z Ukrainy uciekło około 650 tys. mężczyzn w wieku poborowym. Zaznacza, że morale wśród Ukraińców spada, a ukraińscy wojskowi nieoficjalnie liczą się z wielkimi stratami, a nawet załamaniem frontu latem tego roku.

W tym tygodniu portal Politico opublikował artykuł, w którym już w tytule akcentuje, że „Ukraina zmierza w kierunku klęski” w związku z tym, iż Zachód nie przesyła jej wystarczającej ilości sprzętu i amunicji.

Przeczytaj: Zełenski: Ukraina przegra wojnę, jeśli USA nie zatwierdzą pomocy wojskowej

Czytaj także: Rosjanie zniszczyli ważną elektrownię, bo ukraińskiej obronie powietrznej skończyły się rakiety

W artykule zaznaczono, że dla Ukrainy coraz większym problemem jest nie tylko odczuwalny brak amunicji artyleryjskiej, ale także spadające morale wśród żołnierzy.

„Morale wśród żołnierzy jest niskie, obniżane przez nieustanne bombardowania, brak zaawansowanej broni i straty na polu walki. W miastach oddalonych setki kilometrów od linii frontu te tłumy młodych mężczyzn, którzy ustawiali się w kolejce, by dołączyć do armii w pierwszych miesiącach wojny, zniknęły. Obecnie odpowiedni, potencjalni rekruci unikają poboru, a zamiast tego spędzają popołudnia w klubach. Wielu w ogóle opuściło kraj” – czytamy w artykule. Jego autor pisze, że pracując nad tym reportażem zauważył, iż z wielu rozmów, zarówno z politykami, wojskowymi, jak i zwykłymi obywatelami „wyłania się obraz kraju zmierzającego w stronę katastrofy”.

„Początkowy wybuch patriotycznego ferworu, gdy centra rekrutacyjne były pełne ochotników, wyparował. Szacunkowo, 650 tys. mężczyzn w wieku poborowym uciekło z kraju, w większości nielegalnie przekraczając granicę” – czytamy w dalszej części tekstu. Autor dodaje, że w ostatnim czasie już co trzeci pasażer pociągu, opuszczającego Ukrainę, to mężczyzna w wieku poborowym.

Według Politico, mimo oficjalnej narracji najwyższych władz, prywatnie ukraińscy oficerowie przyznają, że tego lata w walce nie uda się uniknąć wysokich strat. Nie wykluczają też możliwości załamania frontu. Portal stawia też tezę, że prezydent Rosji Władimir Putin „być może nigdy nie był bardziej bliski zwycięstwa, niż teraz”.

„Wiemy, że ludzie są zmęczeni, słyszymy to od lokalnych władz i samych mieszkańców” – powiedział w rozmowie z Politico szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, który wraz ze swoimi ludźmi jeździ po Ukrainie, próbując podbudować morale wśród ludzi. Ci są jednak coraz bardziej zmęczeni i poirytowani tym, że Zachód nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań w zakresie dostarczania pomocy wojskowej. Tak uważa m.in. minister spraw zagranicznych Ukrainy, Dmytro Kułeba.

Politico pisze, że bez szybkiej i znaczącej zmiany sytuacji w dostawach zaawansowanej zachodniej broni i pieniędzy, Ukraina nie będzie w stanie wyzwolić terytoriów, kontrolowanych przez Rosjan. „Nawet jeśli Rosji nie uda się wykończyć Ukrainy, częściowe zwycięstwo pozostawi nadzieje Kijowa na członkostwo w UE i NATO w stanie zawieszenia” – czytamy.

Serwis przypomina też, że najpilniej Ukraina potrzebuje „milionów” sztuk amunicji artyleryjskiej, a także co najmniej 25 systemów obrony powietrznej Patriot, nie licząc systemów krótszego zasięgu, by zapewnić ochronę swoim wojskom na froncie i dużym miastom, szczególnie Charkowowi.

Czytaj także: Stoltenberg prosi członków NATO o przekazanie Ukrainie systemów obrony powietrznej

Kilku wyższych rangą ukraińskich oficerów pod warunkiem zachowania anonimowości nakreśliło reporterowi Politico ponurą prognozę na przyszłość, włącznie z potencjalnym załamaniem się linii frontu już tego lata. Uważają, że Rosja, dysponująca większą liczbą sił i gotowa na ogromne straty, rozpocznie ofensywę. Sami obawiają się, że determinacja Ukrainy może zostać osłabiona, a morale żołnierzy podważone przez rozpaczliwy brak dostaw.

Ostatnio „New York Times” zwrócił uwagę, że sytuacja Ukrainy “w ostatnich dniach znacznie się pogorszyła”. Gazeta napisała, że ukraińscy dowódcy wojskowi mówią o tym publicznie. Podkreśla, że Rosjanie dołożyli wszelkich starań, aby wykorzystać swoją przewagę liczebną i w amunicji.

Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta, Andrzej Duda powiedział, że omawiał transfer postsowieckich rakiet do systemów obrony powietrznej na Ukrainę ze swoim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim podczas spotkania na Litwie podczas Szczytu Inicjatywy Trójmorza 11 kwietnia.

Były szef brytyjskiego Dowództwa Sił Połączonych gen. Richard Barrons powiedział w opublikowanej w sobotę rozmowie z BBC, że istnieje “poważne ryzyko” przegrania przez Ukrainę wojny w tym roku, “ponieważ Ukraina może zacząć odczuwać, że nie może wygrać”. “A gdy do tego dojdzie, dlaczego ludzie mieliby chcieć dalej walczyć i umierać, broniąc czegoś, czego nie da się obronić?” – wskazał.

Na początku kwietnia ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Ukraina “przegra wojnę”, jeśli Kongres Stanów Zjednoczonych nie zatwierdzi pomocy wojskowej dla Kijowa. “Jeśli Ukraina przegra tę wojnę, inne kraje zostaną zaatakowane. To fakt” – dodał. Wcześniej zwracał uwagę, że Ukrainie może zabraknąć rakiet defensywnych, jeśli Rosja będzie kontynuować zaciętą kampanię nalotów.

Czytaj także: Zełenski: mamy plan nowej kontrofensywy

Politico / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply