Rosyjski Komitet Śledczy poinformował w czwartek, że otwiera dochodzenie w sprawie rzekomego torturowania rosyjskich żołnierzy w ukraińskiej niewoli – podała agencja prasowa Reuters.
Jak przekazała agencja prasowa Reuters, rosyjski Komitet Śledczy poinformował w czwartek, że otwiera dochodzenie w sprawie rzekomego torturowania rosyjskich żołnierzy w ukraińskiej niewoli.
Komitet poinformował, że niektórzy rosyjscy żołnierze zostali schwytani przez siły ukraińskie w obwodach zaporoskim, mikołajowskim i są przetrzymywani przez ukraińskie służby bezpieczeństwa.
Zobacz też: Francuscy żandarmi zbadają zbrodnie na Ukrainie
„Rosjanie byli poddawani przemocy fizycznej i torturom, aby zmusić ich do składania fałszywych wyjaśnień na temat rzeczywistych warunków ich pobytu na terenie Ukrainy, a także (rosyjskiej) specjalnej operacji wojskowej” – czytamy w oświadczeniu. Reuters nie mógł zweryfikować zarzutów komisji.
Ukraina oświadczyła, że sprawdza wszystkie informacje dotyczące traktowania jeńców wojennych i zbada wszelkie naruszenia oraz podejmie odpowiednie kroki prawne.
Zobacz też: Biden nazwał rosyjską inwazję ludobójstwem
Human Rights Watch z siedzibą w Nowym Jorku wezwała władze ukraińskie do zaprzestania zamieszczania w mediach społecznościowych filmów z pojmanymi rosyjskimi żołnierzami.
„Władze ukraińskie powinny przestać publikować w mediach społecznościowych i komunikatorach filmy wideo schwytanych rosyjskich żołnierzy, które narażają ich na publiczną ciekawość, w szczególności te, które pokazują, że są poniżani lub zastraszani” – poinformowało Human Rights Watch w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej.
„Takie traktowanie jeńców wojennych narusza zabezpieczenia wynikające z konwencji genewskich, mające na celu zapewnienie godnego traktowania pojmanych żołnierzy ze wszystkich stron” – czytamy.
10 marca Human Rights Watch wysłała listy do ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, aby wyrazić zaniepokojenie i zapytać jakie kroki podejmą władze, aby zapewnić by jeńcy byli traktowani zgodnie z konwencjami genewskimi. „Human Rights Watch wciąż czeka na odpowiedź” – podkreślono.
„Platformy mediów społecznościowych powinny również wyjaśnić, czy i w jaki sposób filmy jeńców wojennych, które są niezgodne z konwencjami genewskimi, podlegają ich dotychczasowej polityce i jeśli to konieczne, opracować nowe zasady identyfikowania i ograniczania rozprzestrzeniania się takich treści”.
Zobacz też: Macron odrzuca termin „ludobójstwo” wobec działań Rosji: „Byłbym ostrożny”
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!