Rosja chce produkować tańszą wersję dronów-kamikadze Shahed

Rosjanie pracują nad bardziej ekonomiczną wersją dronów-kamikadze typu „Gierań”, czyli „zruszczonych” irańskich systemów amunicji krążącej Shahed.

W czwartek agencja Tass podała, że w Rosji trwają prace nad krajową, ekonomiczną wersją irańskich systemów amunicji krążącej (dronów-kamikadze) Shahed, w nomenklaturze rosyjskiej „Gierań”.

Poinformowało o tym biuro konstruktorskie „Stratim”. Jego przedstawiciele podają, że odpowiednik “małego “systemu Gierań, z silnikiem odrzutowym, nosi nazwę „Jastrząb” (ros. Jastrieb). Obecnie system, w typie tzw. latającego skrzydła, jest w fazie rozwoju. Zasięg ma wynosić do 350 km. Obecnie na ukończeniu są próby prototypu w powietrzu, później ma on zostać nieco powiększony i również przetestowany w locie. Całość ma być gotowa jeszcze w pierwszej połowie 2024 roku.

Wzmianka o “małym Gieraniu” wskazuje, że najprawdopodobniej chodzi o drony, określane przez Rosjan jako Gierań-1, czyli irańskie Shahed-131.

Poinformowano również, że „Jastrząb” będzie wykorzystywany jako „pseudo-rakieta manewrująca”, czyli wabik, mający odwrócić uwagę systemów obrony powietrznej wroga. Z tego wynikałoby, że dron ten niekoniecznie musi przenosić głowicę bojową.

Przypomnijmy, że Rosja oficjalnie nie przyznaje się do używania dronów produkcji irańskiej, twierdząc, że sami je produkują. Zdaniem ekspertów i analityków, Rosjanie w rzeczywistości jedynie przemalowują importowane bezzałogowce i umieszczają na nich oznaczenia w języku rosyjskim.

Dodajmy, że również w czwartek minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu, wizytował państwowe biuro konstruktorskie Raduga. Jego dyrektor oświadczył w trakcie wizytacji, że zasięg bliżej nieokreślonego typu uzbrojenia, którego produkcją na polecenie Moskwy zwiększono, wynosi 250 km. Minister zażądał, by było to co najmniej 300 km. Inny przedstawiciel kierownictwa „Radugi” powiedział z kolei, że przetestowano już „nowy produkt” o zasięgu 310 km. Twierdzi, że obniżono koszty tej broni przy jednoczesnym podwojeniu jej siły. Nie sprecyzowano, a jaką dokładniej broń chodzi.

Przypomnijmy, że Rosja planuje do 2030 roku produkować ponad 32 tys. dronów rocznie. Krajowi producenci mieliby stanowić 70 proc. rynku. Rosja sfinansuje narodowy projekt dotyczący bezzałogowych statków powietrznych kwotą 696 miliardów rubli (7,66 miliarda dolarów) do 2030 roku, powiedział wicepremier Rosji Andriej Biełousow.

Tass / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply