Ambasadzie Ukrainy w Warszawie nie spodobała się decyzja Rady Miasta Przemyśla, która ulicę bpa Kocyłowskiego przemianowała na ulicę bpa Śnigurskiego. Swój protest ukraińska placówka zamieściła w czwartek na Facebooku.

Dzisiejszą decyzję radnych Przemyśla nazwano “pochopną i nieprzemyślaną”. Autorom uchwały zarzucono manipulację “wyrwanymi z kontekstu” argumentami a także niechęć do wysłuchania ukraińskich mieszkańców Przemyśla. W opinii ukraińskich dyplomatów doszło do “podniesienia ręki” na “dobre imię” bpa Kocyłowskiego, co ma także godzić w decyzję Jana Pawła II, który beatyfikował ukraińskiego biskupa w 2001 roku. Sprawę uznano za “bezprecedensową”, dla której nie ma usprawiedliwienia.

Jak pisaliśmy, Rada Przemyśla przyjęła w czwartek uchwałę o przemianowaniu ulicy bpa Jozafata Kocyłowskiego na ulicę bpa Śnigurskiego – innego przemyskiego greckokatolickiego hierarchy. Oznacza to powrót do stanu sprzed czerwca 2013 roku. Przemyskie środowiska patriotyczne zarzucały biskupowi Kocyłowskiemu, że po wkroczeniu Wehrmachtu do Przemyśla podjął aktywną współpracę z okupantem niemieckim. Jako obywatel II Rzeczpospolitej dokonał zdrady stanu. Błogosławił oddziałom Waffen-SS Galizien i zachęcał Ukraińców do wstępowania w szeregi tej formacji, która następnie brała udział w ludobójstwie Polaków na Kresach Wschodnich. Patronem ulicy został w czerwcu 2013 roku decyzją poprzednich władz Przemyśla. Wzbudziło to liczne kontrowersje, a zarazem spowodowało rozpoczęcie badań w sprawie działań tego duchownego przeciwko państwu polskiemu. Ponad 500 przemyskich wyborców złożyło wniosek o uchylenie uchwały ws. przemianowania ulicy, jednak poprzednia Rada Miejska przez całą swoją kadencję nie ustosunkowała się do tego.

Przypomnijmy, że pierwotna propozycja radnych dotyczyła przemianowania ulicy Kocyłowskiego na ulicę innego greckokatolickiego biskupa, podobnie jak Kocyłowski beatyfikowanego w 2001 roku – Grzegorza Chomyszyna ordynariusza stanisławowskiego, orędownika pojednania polsko-ukraińskiego i krytyka ukraińskiego nacjonalizmu. Propozycja ta nie odpowiadała przedstawicielom Związku Ukraińców w Polsce.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes Związku Ukraińców w Polsce pozywa redaktora Kresy.pl

Kresy.pl / facebook.com

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. lp
    lp :

    U nich co rusz to ulica imienia bandery czy innego rezuna i polska ambasada milczy, bo to rzekomo ich wewnętrzna sprawa. Deszczyca bezczelnie ingeruje w wewnętrzne sprawy samorządu Królewskiego Miasta Przemyśla i to ma być symetria we wzajemnych stosunkach? Gdyby takie coś zaszło na Ukrainie to Ukraińcy przeczołgali by Cichockiego jak psa, że o wrzasku na cały świat o polskim imperializmie nie wspomnę.

  2. Piotrx
    Piotrx :

    Biskup Kocyłowski – antypolska działalność
    http://www2.kki.pl/pioinf/przemysl/dzieje/rus/biskup.html

    Antypaństwowa działalność w okresie II RP
    http://www2.kki.pl/pioinf/przemysl/dzieje/rus/raport.pdf

    Przyjęcie ochotników do SS-Galizien w Przemyślu
    http://www2.kki.pl/pioinf/przemysl/dzieje/ss/ss.html

    Biskup Kocyłowski w uwspółcześnionej „Litanii Narodu Polskiego”
    http://www2.kki.pl/pioinf/przemysl/dzieje/rus/Litania/litania.html

    NIE dla ul. J.Kocyłowskiego w Przemyślu
    http://www2.kki.pl/pioinf/przemysl/dzieje/aktualnosci/Kocylowski/Kocylowski.html

  3. Piotrx
    Piotrx :

    “Podniesiona ręka na dobre imię Błogosławionego, a więc na decyzję kościoła katolickiego i Św. Jana Pawła II, który beatyfikował Biskupa Jozafata w roku 2001, jest rzeczą bezprecedensową w Polsce i nie może być usprawiedliwiona!”

    Czyli mówienie prawdy niemiłej dla Ukraińców do “podniesiona ręka na dobre imię błogosławionego” – kiedyś za PRL partia podobnie się wyrażała w stosunku do protestujących robotników.

    A co ma wspólnego bycie błogosławionym z zarzutem bycia wrogiem Polski?
    Niestety ale jest to zwykła manipulacja ukraińskiej ambasady bo nikt (jak dotąd) nie kwestionował faktu wyniesienia na ołtarze J.Kocyłowskiego , natomiast podnoszony był i jest wielokrotnie w pełni uzasadniony zarzut nieprzejednanie wrogiego i szkodliwego stosunku J.Kocyłowskiego do Polski i Polaków i jego kolaboracji podczas II WS . A dla takich osób nie powinno miejsca w przestrzeni publicznej w Polsce.