Deszczycia po spotkaniu z Kuprianowiczem: nie można ścigać za poglądy zgodne z prawdą historyczną

Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczycia spotkał się z Grzegorzem Kuprianowiczem, szefem Towarzystwa Ukraińskiego z Lublina, który mógł dopuścić się publicznego znieważenia narodu polskiego. Skrytykował działania polskich śledczych względem Kuprianowicza i udzielił mu wsparcia.

W poniedziałek Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczycia spotkał się z Prezesem Towarzystwa Ukraińskiego z Lublina, Grzegorzem Kuprianowiczem. O spotkaniu poinformowała ukraińska ambasada. Podczas rozmowy „szczegółowo omówiono sytuację powstałą w związku z wszczęciem przez Prokuraturę Okręgową w Zamościu postępowania wobec Pana Kuprianowicza na podstawie zawiadomienia od wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka”.

Przypomnijmy, że Grzegorz Kuprianowicz zabrał głos podczas prowokacyjnej uroczystości zorganizowanej w Sahryniu w związku z odsłonięciem pomnika zabitych Ukraińców przez prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę. Kuprianowicz mówił, że w Sahryniu doszło do „zbrodni przeciwko ludzkości popełnionej przez członków narodu polskiego – partyzantów Armii Krajowej będących żołnierzami podziemnego państwa polskiego”. Zaznaczył też, że lokalni prawosławni mieszkańcy zginęli z rąk innych obywateli Rzeczpospolitej dlatego, że „mówili w innym niż większość języku i byli innego wyznania”. Wyrażał także żal, że pamięć tych zabitych nie została w Sahryniu uczczona „w analogiczny sposób”, jak w przypadku Porycka, Pawłokomy i Huty Pieniackiej.

PRZECZYTAJ: Poroszenko w Sahryniu i Gończym Brodzie. Ukraina tworzy „anty-Wołyń” [+VIDEO]

Wypowiedzi Kuprianowicza zostały odebrane przez wojewodę lubelskiego Przemysława Czarnka jako znieważenie narodu polskiego lub Rzeczypospolitej Polskiej a także zrównanie zbrodni ludobójstwa na Wołyniu z „likwidacją bazy UPA [w Sahryniu – red.], w której zginęło kilkaset osób”, co może stanowić przestępstwo zaprzeczania zbrodniom ukraińskich nacjonalistów. Wojewoda złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Jak informowaliśmy 23. sierpnia br., prokuratura IPN nie dopatrzyła się w wypowiedzi szefa Towarzystwa Ukraińskiego znamion negowania zbrodni ukraińskich nacjonalistów, choć przyznała, że wypowiedzi te relatywizowały ludobójstwo na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Odnośnie domniemanego znieważenia narodu polskiego lub państwa polskiego śledztwo wciąż prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu.

„Pan Kuprianowicz podkreślił, że w jego wypowiedzi, wygłoszonej podczas uroczystości żałobnych w Sahryniu w dniu 8 lipca b.r., o tragicznym losie Ukraińców, zamordowanych w wyniku akcji polskiego podziemia w roku 1944, nie było znamion znieważenia państwa czy narodu polskiego. Dlatego, jego zdaniem nieuzasadnionym jest wszczęcie sprawy na podstawie art 133 Kodeksu Karnego RP („Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”)” – relacjonuje spotkanie Deszczycy z Kuprianowiczem ukraińska ambasada.

Ambasador Ukrainy skrytykował też działania polskich śledczych względem Kuprianowicza:

„Ambasador Deszczycia podkreślił, że w demokratycznym państwie europejskim, jakim jest Rzeczpospolita Polska, nie powinno być miejsca na ściganie historyków oraz osób publicznych za ich poglądy, potwierdzone faktami i zgodne z prawdą historyczną”.

Ukraiński ambasador podkreślił również, że Ukraina będzie cały czas uważnie monitorować sytuację dotyczącą szefa Towarzystwa Ukraińskiego. Zaznaczył też, że państwo ukraińskie jest gotowe do udzielenia mu wsparcia jako przedstawicielowi mniejszości ukraińskiej w Polsce.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraiński działacz: działania wojewody lubelskiego to próba zastraszenia Ukraińców z Polski

Z końcem sierpnia prezes IPN odwołał Kuprianowicza z Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przy Oddziale IPN-KŚZpNP w Lublinie. Dzień później na budynku Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie wymalowano napisy wyrażające poparcie dla Grzegorza Kuprianowicza i krytykujące działania IPN. Nieznani sprawcy wymalowali na ścianie budynku, gdzie mieści się Przystanek Historia napisy w języku polskim: „Za dr Kuprianowicza”, „Hańbicie Rzeczpospolitą”, a także napis krytykujący prezesa IPN, dra Jarosława Szarka: „Szarek kłamco historia cię osądzi”. O sprawie napisów na budynku IPN szeroko informowały ukraińskie media, w tym największe agencje informacyjne, powołując się na zdjęcia zamieszczone na Facebooku właśnie przez Igora Isajewa.

CZYTAJ TAKŻE: Isajew z żalem o sytuacji w Polsce: Polacy nie chcą Majdanu w Warszawie

Tydzień wcześniej szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin, który publicznie występował w obronie działacza mniejszości ukraińskiej w Polsce, krytykował polskie śledztwo i liczył na to, że polskie społeczeństwo stanie w obronie Kuprianowicza. W sprawie Kuprianowicza interweniował też wiceszef MSZ Ukrainy, Wasyl Bodnar, który poruszył tę kwestię w rozmowie z Janem Piekło, polskim ambasadorem w Kijowie.

Przeczytaj: Obywatele RP prowokują i składają samodonosy w sprawie Sahrynia

W wywiadzie udzielonym ukraińskiemu portalowi Gławkom ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca mówił m.in., że „w Polsce zaczynają zdawać sobie sprawę, że rozmawianie z Ukraińcami z pozycji siły czy nacisku nie daje rezultatów”, że Ukraińcy mają własną pamięć o UPA i nie można zbiorowo obwiniać upowców za rzeź wołyńską, bo głównymi odpowiedzialnymi byli naziści i sowieci.

Przeczytaj więcej: Ambasador Ukrainy: Polska zaczyna rozumieć, że z Ukraińcami nie rozmawia się z pozycji siły

Facebook.com / Kresy.pl

18 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • Accipiter
      Accipiter :

      Przepraszam panią Oksanę Zabużko, arcybiskupa Światosława Szewczuka, pana Andrija Deszczycę, pana Igora Isajewa, pana Grzegorza Kuprianowicza, pana Petra Poroszenkę, pana Piotra Tymę oraz pozostałych chłonków narodu ukraińskiego, a także naród czeczeński oraz imigrantów z krajów Afryki za ich publiczne znieważenie w Internecie z powodu przynależności narodowej, etnicznej i rasowej, a także za publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, publicznego nawoływania do przestępstwa na ich szkodę i za publiczne pochwalanie przestępstwa. Zwracam uwagę i ostrzegam wszystkich, że tego rodzaju zachowania są niezgodne z polskim prawem.

  1. jwu
    jwu :

    Nie można ścigać za poglądy zgodne z prawdą historyczną.Buhahahahaaaa. Zależy o jaką prawdę chodzi,polską ,czy ukraińską ? On mieszka w Polsce (gdzie obowiązuje polska prawda historyczna) i jest ścigany za mówienie nieprawdy.Która za rzeką jest prawdą.

    • Accipiter
      Accipiter :

      @jwu tu nie ma nic śmiesznego. W świat idzie przekaz, że biedny rezun jest piętnowany w Polsce za głoszenie prawdy. Pies z kulawą nogą nie zainteresuje się by sprawdzić, że to my mamy rację. Chachły rozgrywają to w prymitywny sposób ale skutecznie. W myśl zasady kto głośniej krzyczy tego lepiej słychać. Nas z powodu bierności czy też celowego zaniechania kompletnie nie słychać. Brak reakcji na takie wrogie działanie powinno być traktowane jako zdrada stanu. Dodajmy, że to wszystko odbywa sie na terenie naszego kraju.
      Za kilka lat typowa wiedza w świecie o Rzezi Wołyńskiej będzie wyglądała tak, że to AK wraz z ludnością polską w bestialski sposób mordowała biedny ch rezunów, których bohatersko broniły oddziały upa dzielnie walcząc z Polakami, Niemcami i Sowietami. Kogo będzie obchodzić prawda skoro sami o nianie zabiegamy.

      • jwu
        jwu :

        @Accipiter Wcale mi nie do śmiechu.To była ironia z mojej strony.A jeżeli chodzi o ostatnie zdanie Twojego wpisu,to już wielokrotnie o tym wspominałem na forum.Czas płynie, ostatni świadkowie wymrą i wtedy pozostanie już tylko prawda banderowska.A przy tym, w wielu przypadkach, “sąsiedzi” z za rzeki mają wsparcie naszego IPN-u.Usunięcie Birczy z tablicy,czy brak informacji o największej samoobronie w Przebrażu o tym świadczy.

      • Accipiter
        Accipiter :

        Przepraszam panią Oksanę Zabużko, arcybiskupa Światosława Szewczuka, pana Andrija Deszczycę, pana Igora Isajewa, pana Grzegorza Kuprianowicza, pana Petra Poroszenkę, pana Piotra Tymę oraz pozostałych chłonków narodu ukraińskiego, a także naród czeczeński oraz imigrantów z krajów Afryki za ich publiczne znieważenie w Internecie z powodu przynależności narodowej, etnicznej i rasowej, a także za publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, publicznego nawoływania do przestępstwa na ich szkodę i za publiczne pochwalanie przestępstwa. Zwracam uwagę i ostrzegam wszystkich, że tego rodzaju zachowania są niezgodne z polskim prawem.

    • Accipiter
      Accipiter :

      @jwu tu nie ma nic śmiesznego. W świat idzie przekaz, że biedny rezun jest piętnowany w Polsce za głoszenie prawdy. Pies z kulawą nogą nie zainteresuje się by sprawdzić, że to my mamy rację. Chachły rozgrywają to w prymitywny sposób ale skutecznie. W myśl zasady kto głośniej krzyczy tego lepiej słychać. Nas z powodu bierności czy też celowego zaniechania kompletnie nie słychać. Brak reakcji na takie wrogie działanie powinno być traktowane jako zdrada stanu. Dodajmy, że to wszystko odbywa sie na terenie naszego kraju.
      Za kilka lat typowa wiedza w świecie o Rzezi Wołyńskiej będzie wyglądała tak, że to AK wraz z ludnością polską w bestialski sposób mordowała biedny ch rezunów, których bohatersko broniły oddziały upa dzielnie walcząc z Polakami, Niemcami i Sowietami. Kogo będzie obchodzić prawda skoro sami o nianie zabiegamy.

      • Accipiter
        Accipiter :

        Przepraszam panią Oksanę Zabużko, arcybiskupa Światosława Szewczuka, pana Andrija Deszczycę, pana Igora Isajewa, pana Grzegorza Kuprianowicza, pana Petra Poroszenkę, pana Piotra Tymę oraz pozostałych chłonków narodu ukraińskiego, a także naród czeczeński oraz imigrantów z krajów Afryki za ich publiczne znieważenie w Internecie z powodu przynależności narodowej, etnicznej i rasowej, a także za publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, publicznego nawoływania do przestępstwa na ich szkodę i za publiczne pochwalanie przestępstwa. Zwracam uwagę i ostrzegam wszystkich, że tego rodzaju zachowania są niezgodne z polskim prawem.

  2. Beresteczko1651
    Beresteczko1651 :

    Krytykowanie bandytów z upa na tzw. ukrainie jest przestępstwem. W tym kontekście wypowiedzi tego ukra należy traktować jako antypolską prowokację i uznać za persona non grata. A najzabawniej będzie patrzeć jak ukry w ramach odwetu wydalają niejakiego Piekło:))))
    Oczywiście to tylko żarty PiS nadal będzie z lubością zlizywał z twarzy ukraińską ślinę i bredził o strategicznym sojuszu z ukrami.

  3. ProPatria
    ProPatria :

    Najbardziej rozbawiły mnie tchnące butą i bezczelnością (co stepowych charakteryzuje) zdania: “(…) Ukraiński ambasador podkreślił również, że Ukraina będzie cały czas uważnie monitorować sytuację dotyczącą szefa Towarzystwa Ukraińskiego. Zaznaczył też, że państwo ukraińskie jest gotowe do udzielenia mu wsparcia jako przedstawicielowi mniejszości ukraińskiej w Polsce”. Militarna i gospodarcza “potęga” upainka wprost bez ogródek grozi niepokornemu polskiemu wymiarowi sprawiedliwości i administracji państwowej, że jak zapadną decyzje nie po jej myśli, to wyciągnie dalekosiężne konsekwencje.. Ręce opadają.. Taką cenę płaci się, gdy na siłę utrzymuje się sojusz z bankrutem i upewnia się żart historii, z którym żadne, ale to żadne państwo się nie liczy, że jest strategicznym partnerem. A rozwiązanie jest tak oczywiste:
    1) wydalenie w trybie natychmiastowym z dożywotnim zakazem wjazdu banderowca,
    2) konkretna kara dla hańbiącego i pasożytującego na naszym kraju drugiego miłośnika ludobójców, z pozbawieniem obywatelstwa, wydaleniem na stepik włącznie.
    Proste – proste. Przerasta to jednakże możliwości polskojęzycznych.. ŻENADA..

  4. Kasper1
    Kasper1 :

    @ProPatria Poza tym pisałem już, że NORMALNE I POLSKIE Ministerstwo Spraw Zagranicznych powinno zażądać od ukraińskiego MSZ natychmiastowego odwołania neobanderowca Deszczycy do Kijowa z powodu jego bezczelnych, wręcz chamskich wypowiedzi wobec kraju który go gości.

  5. uvara
    uvara :

    Jakkolwiek negatywnie możemy oceniać wypowiedzi tego banderowskiego gluta, to trzeba jasno stwierdzić, że w perspektywie Kijowa wywiązuje sie on ze swoich obowiązków wzorcowo, forsując interesy swojego rządu… a teraz odwróćmy karty i zastanówmy sie nad osobą ambasadora Piekło, czy ktoś kiedykolwiek słyszał, że ten ów jegomość wziął w obronę jakiegoś Polaka na Ukrainie? Lub krytykował decyzje ukraińskiego rządu odnośnie banderowskich ustaw? To pytanie retoryczne…

    • jwu
      jwu :

      @dls Maverick Znowu prowokujesz ,ale w tym przypadku zgadzam się z Tobą.Chociaż przypuszczam ,że zaraz pojawi parę komentarzy ukrytych banderowców ,którzy tych żołnierzy nazwą sprzedawczykami i kolaborantami.Zapominając o tym, skąd oni trafili do Sielc ?

    • ProPatria
      ProPatria :

      @dls Maverick Wara ci amerykański oszołomie od Naszych BOHATERSKICH ŻOŁNIERZY NIEZŁOMNYCH. Jak wiele razy mamy ci na tym forum tłumaczyć ?? Wiem, u was w Ameryce ludzie nie bardzo inteligentne i ty nie móc pojąć prostych pojęć. Swoje kretyńskie poglądy prezentuj na stronach poświęconych waszym chłopcom z us army. Tam naprawdę jest kogo krytykować. Ponadto, w jednym jak zwykle masz rację: irytujesz na tym forum wielu swoimi zupełnie nieprzemyślanymi kretynizmami. Zrób nam wszystkim przysługę i nie staraj się po raz kolejny “błysnąć” brakiem inteligencji.

  6. franciszekk
    franciszekk :

    Przedstawiciele odmiennej cywilizacji – turańskiej (prof. Feliks Konieczny – Cywilizacje) powinni być wydalani z Polski jeśli nie rokują szans na dostosowanie się do cywilizacji łacińskiej!
    Widać nadto jaskrawo na podstawie artykułu o zupełnym innym sposobie rozumowania od naszego!
    Okrutne mordy ludności cywilnej; kobiety, starców, dzieci a nawet niemowląt w ramach CZYSTEK etnicznych dla tzw. “bogatej” i “zasobnej” Ukrainy uważają za hierojstwo.
    Terra mają tą Ukrainę wolną od Polaków PO krwawych masowych czystkach etnicznych a całymi tabunami pchają się wgłąb Polski jak przysłowiowe muchy do miodu!!!!!…