Nawalny skazany za zniesławienie kombatanta

W sobotę moskiewskie sądy wydały aż dwa postanowienia w sprawie Aleksieja Nawalnego. Opozycjonista nie tylko przegrał apelację od wyroku odwieszającego mu karę pozbawienia wolności, ale także został skazany za zniesławienie kombatanta.

Jak podawaliśmy, w sobotę Sąd Miejski Moskwy podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji o odwieszeniu Nawalnemu wyroku pozbawienia wolności w związku z domniemaną malwersacją funduszy firmy Yves Rocher. Oznacza to, że po zaliczeniu w poczet kary okresu spędzonego w areszcie domowym Nawalny trafi do kolonii karnej na około 2,5 roku. Później w sobotę Nawalny usłyszał kolejny wyrok – sąd rejonu babuszkinskiego w Moskwie skazał go na grzywnę w kwocie 850 tys. rubli (równowartość 42,5 tys. złotych) za zniesławienie weterana II wojny światowej Ignata Artiemienki.

Według sądu polityk celowo opublikował informacje, które podważały autorytet ofiary. „Nawalny wiedział na pewno, że rozpowszechniane informacje są fałszywe (…) Przestępcze działania Nawalnego spowodowały wyrządzenie weteranowi Wielkiej Wojny Ojczyźnianej krzywdy moralnej” – powiedziała sędzia cytowana przez agencję Interfax.

Sąd uznał za okoliczność łagodzącą fakt, że Nawalny ma małoletniego syna.

Prokurator Jekaterina Frołowa żądała dla Nawalnego kary grzywny w wysokości 950 tys. rubli. Adwokat polityka Olga Michajłowa zapowiedziała złożenie apelacji.

Jak pisaliśmy, proces dotyczył wpisu Nawalnego z 2 czerwca 2020 roku na Twitterze. Opozycjonista zamieścił wówczas spot państwowej telewizji RT zachęcający do głosowania w referendum konstytucyjnym. W spocie wystąpiło kilka osób, w tym 93-letni weteran Ignat Artiemienko. Nawalny nazwał występujące w filmie osoby „sprzedajnymi lokajami”, „hańbą kraju” i „zdrajcami”. Opozycjoniście wytoczono proces karny za zniesławienie. Według prokuratury wpis Nawalnego zawierał celowo fałszywe informacje dyskredytujące honor i godność kombatanta. Zdaniem Nawalnego kombatant został zmanipulowany przez swojego wnuka, Igora Kolesnikowa. Opozycjonista bronił się, że nie zna poszkodowanego, w związku z czym nie mógł go obrazić.

Kresy.pl / interfax.ru

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply