W środę estoński parlament przegłosował ustawę “o pamięci historycznej i fałszowaniu historii”, która potępia rosyjską politykę historyczną – donosi portal ERR.

Jak donosi estoński portal, w środę w parlamencie tego kraju 72 posłów opowiedziało się za przyjęciem ustawy potępiającej rosyjską politykę w stosunku do II wojny światowej. Ustawa “potępia próby przepisania historii przez władze Federacji Rosyjskiej, a także zaprzeczania roli Związku Radzieckiego jako jednego z głównych inicjatorów II wojny światowej i obwiniania ofiar agresji”.

Według parlamentarzystów II wojna światowa była bezpośrednim skutkiem zawarcia paktu o nieagresji, zwanego paktem Ribbentrop – Mołotow, między nazistowskimi Niemcami i Związkiem Radzieckim. Przypominają również o tajnym protokole zawartym 23 sierpnia 1939, który podzielił Europę Środkowo – Wschodnią między te dwa kraje.

Ustawa wzywa estoński rząd do wspierania organizacji zachowujących i promujących prawdziwą historię, zarówno w kraju jak i zagranicą i do głoszenia, że nazistowskie Niemcy i Związek Radziecki są “winne masowych morderstw jakich nie widział wcześniej świat”.

Ustawę poparło 72 posłów, 1 był przeciw.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Estonia już wcześniej sprzeciwiała się polityce historycznej Rosji. W zeszłym roku na gloryfikowanie Armii Czerwonej odpowiadało tamtejsze Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

“Republika Estońska nie uczestniczyła w drugiej wojnie światowej i poniosła straty tak ze strony nazistowskich Niemiec, jak i od okupacji sowieckiej. Związek Radziecki nie wyzwolił Estonii, a okupował nas prawie przez 50 lat” – napisano w oświadczeniu służby prasowej estońskiego resortu dyplomacji, który wyraził swoją „oburzenie” stanowiskiem zaprezentowanym przez dyplomację rosyjską.

Rocznica wybuchu drugiej wojny światowej stała się przyczyną nasilonej kampanii propagandowej ze strony rosyjskiego MSZ próbującego rozwijać rewizjonistyczną narrację na temat przyczyn wybuchu światowego konfliktu. W rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow opublikowało ono film animowany próbujący przerzucać odpowiedzialność za ten pakt na Polskę i państwa zachodnie. Z kolei 17 września rosyjski MSZ próbował przedstawić radziecką agresję na Polskę jako wkroczenie na obszary „Białorusi i Ukrainy, okupowane przez Warszawę”. Rosjanie podważyli polskość wschodnich terytoriów II RP i ich związki z Polską, określając je mianem „polskich terytoriów” – w cudzysłowie. Użyli również starej tezy sowieckiej propagandy jakoby 17 września 1939 r. państwo polskie już nie funkcjonowało a jego władze przebywały już wówczas za granicą.

ERR.ee/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply