Szef MSZ Turcji potwierdził doniesienia, że potrzeby tureckiej armii dotyczące systemów obrony powietrznej wykraczają poza dotychczas zawarte kontrakty.

O zapotrzebowaniu Turcji na kolejne systemy obrony powietrznej mówił w piątek minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu. Szef tureckiego MSZ utrzymywał przy tym, że jego kraj kupił system S-400 w Rosji, ponieważ sprzedaży podobnych systemów odmówiły mu państwa NATO.

„Tylko z przyczyn technicznych muszę kupować systemy obrony powietrznej od kogoś innego, ponieważ nie mogę ich zdobyć od moich sojuszników. A w przyszłości będę potrzebować jeszcze więcej. A jeśli nie będę mógł zdobyć Patriotów, to mogą być to S-400 lub inne [systemy]” – powiedział Cavusoglu na konferencji w Rzymie. Szef tureckiego MSZ dodawał, że rozumie to Donald Trump, “w przeciwieństwie do Pentagonu i jego administracji”.

Cavusoglu uzasadniał współpracę Turcji z Rosją tym, że ta jest jej sąsiadem. Jako przykłady takiej współpracy przywoływał zakupy rosyjskiego gazu, wzrost wymiany handlowej, a także ożywienie tzw. formatu genewskiego w sprawie Syrii.

Jak pisaliśmy wcześniej, Dmitrij Szugajew, dyrektor Rosyjskiej Federalnej Służby Współpracy Wojskowo-Technicznej, powiedział w piątek, że Moskwa i Ankara najprawdopodobniej w pierwszej połowie 2020 r. podpiszą umowę na dostawę do Turcji dodatkowej partii systemu S-400.

Według agencji Bloomberg, administracja Trumpa złożyła Turkom ofertę szybkiego dostarczenia wyrzutni Patriot wraz z pociskami przed 15 lutego br.,  jednak Amerykanie ponieśli cenę w stosunku do pierwotnej oferty. W dodatku, jak twierdzą anonimowi urzędnicy cytowani przez agencję, nowa oferta nie zakładała ani pożyczki dla Turków, ani transferu technologii, a na tym władzom w Ankarze zależało najbardziej.

Zakup rosyjskiego systemu przez należącą do NATO Turcję stał się źródłem napięć pomiędzy USA a Turcją. Stany Zjednoczone groziły Erdoganowi, że pozyskanie rosyjskich systemów rakietowych będzie skutkować wyrzuceniem Turków z udziału w programie budowy i użytkowania nowoczesnych myśliwców F-35. Na przełomie marca i kwietnia br. Amerykanie, zgodnie z zapowiedziami, zablokowali procedurę dostarczenia samolotów F-35 do Turcji.

Kresy.pl / RIA Nowosti

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply