Prokuratura Generalna Białorusi wszczęła sprawę karną dotyczącą faktu ludobójstwa ludności Białorusi. Białoruscy śledczy zamierzają zbadać nie tylko okres tzw. Wielkiej Wojny Ojczyźnianej ale także okres powojenny.

O wszczęciu śledztwa poinformował w piątek państwową agencję informacyjną Biełta prokurator generalny Andriej Szwied. W kontekście ostatnich represji wobec mniejszości polskiej słowa Szwieda nie pozostawiają wątpliwości, że białoruskie władze podejmą próbę przypisania “ludobójstwa narodu białoruskiego” polskim formacjom partyzanckim.

„Wiadomo, że w ubiegłym roku Białoruś stanęła przed próbą przejęcia władzy w sposób niekonstytucyjny. Nadal prowadzona jest agresywna polityka wobec naszego państwa, która charakteryzuje się próbami destabilizacji prawa i porządku metodami radykalizmu i różnymi formami ekstremizmu. W toku śledztwa w szeregu spraw karnych ustalono, że organizacją i finansowaniem tych naruszeń suwerenności i integralności terytorialnej Białorusi zajmują się niektóre państwa Europy Zachodniej, w tym zaangażowane w masową zagładę Białorusinów i przedstawicieli innych narodowości w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i okresie powojennym. Przy czym te same państwa rozpoczęły wojnę informacyjną mającą na celu zniekształcenie wydarzeń historycznych” – mówił Szwied uzasadniając wszczęcie śledztwa. Według niego ma ono przyczynić się do usunięcia “białych plam” i “wzmocnienia ustroju konstytucyjnego i bezpieczeństwa narodowego”.

Prokurator generalny Białorusi podkreślał potrzebę zbadania zbrodni “niemieckich najeźdźców i ich wspólników”, w tym “szeregu faktów ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistyczne bandy wspólników faszystów”.

„Sprawcy ludobójstwa, którzy obecnie żyją, muszą zostać ukarani. Nazwiska zmarłych zbrodniarzy wojennych również muszą zostać podane do publicznej wiadomości” – mówił Szwied.

Białoruska prokuratura ma zamiar w ramach wszczętego śledztwa zwrócić się o międzynarodową pomoc prawną, w tym w zakresie poszukiwania, przesłuchania i ewentualnej ekstradycji podejrzanych. Planowane są także prace poszukiwawczo-ekshumacyjne, poszukiwania świadków ludobójstwa i działania na rzecz utrwalenia pamięci o ofiarach.

Rosyjska agencja Interfax podaje, powołując się na słowa Szwieda, że Mińsk poprosi o pomoc prawną m.in. Rosję, Niemcy, Litwę i Polskę.

Przypomnijmy, że ostatnim represjom przeciwko Polakom mieszkającym na Białorusi towarzyszy nasilona kampania białoruskich mediów oficjalnych ukazująca w negatywnym świetle II Rzeczpospolitą, Armię Krajową i „żołnierzy wyklętych” jako prowadzących opresję czy nawet „ludobójstwo narodu białoruskiego”. Hasło to pojawiło się na pikietach pod ambasadą i konsulatami Polski przeprowadzonych przez zwolenników reżimu łukaszenkowskiego. Aresztowanym polskim działaczom zarzuca się m.in. “heroizację zbrodniarzy wojennych”. Jak pisaliśmy. prokuratura miasta Brześcia rozpoczęła represje wobec Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych Brześcia i Obwodu Brzeskiego poprzez postępowanie karne, które zostało wszczęte właśnie pod pretekstem „podżegania do nienawiści na tle narodowościowym” oraz „rehabilitacji nazizmu”. Białoruski prokurator sklasyfikował tak zebranie uczniów polskiej szkoły jakie było poświęcone „żołnierzom wyklętym”.

Kresy.pl / belta.by / interfax.ru

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. 1000_szabel
    1000_szabel :

    Mam już znakomite propozycje dla białoruskich śledczych. Np. białoruskie dywizje pomocnicze SS, waffen-SS, białoruscy członkowie KPZR, białoruscy funkcjonariusze NKWD i wszyscy ci, co donosili do NKWD. Obiektów do badań będzie aż nadto.