Arabowie i ludność arabskojęzyczna stanowią niewielką część mieszkańców Nigru, ale to właśnie z tej społeczności wywodzi się nowy prezydent afrykańskiego państwa.

21 lutego w Nigrze odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Zmierzyli się w nich Mohamed Bazoum z Nigerskiej Partii Demokracji i Socjalizmu (PNDS) – głównej partii rządzącej krajem oraz Mahamane Ousmane z partii Odrodzenie Demokratyczne i Republikańskie, który był prezydentem Nigru w latach 1993-1996. Zwyciężył Bazoum zdobywając 55,75 proc. głosów, jak ogłosiła we wtorek Niezależna Narodowa Komisja Wyborcza (CENI), na którą powołuje się portal telewizji Al Jazeera.

Sztab przegranego Ousmanego krytykował wcześniej przebieg wyborów. Jego współpracownicy oskarżyli administrację wyborczą o kradzieże wrzuconych kart i napełnianie urn sfalsyfikowanymi kartami oraz groźby pod adresem wyborców. „Domagamy się natychmiastowego wstrzymania publikacji tych wyników, które w żaden sposób nie uwzględniają woli zmian Nigeryjczyków” – można przeczytać w oświadczeniu sztabu przegranego kandydata wydanym już po oficjalnym ogłoszeniu wyniku wyborów. Al Jazeera podaje, że sztab Ousmenego nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swoich oskarżeń.

Bazoum rozwija karierę polityczną od lat 90. Po raz pierwszy został deputowanym nigerskiego Zgromadzenia Narodowej w 1993, a potem w 2004 i jest nim do dziś. W latach 2011-2015 był ministrem spraw zagranicznych, współpracy i integracji afrykańskiej, zaś w latach 2016-2020 pełnił funkcję ministra spraw wewnętrznych, bezpieczeństwa publicznego, decentralizacji, spraw religijnych.

Portal Middle East Monitor podkreślił, że Bazoum wywodzi się ze społeczności arabskiej stanowiącej zaledwie 0,4 proc. mieszkańców kraju w którym większość ludności stanowią członkowie różnych plemion murzyńskich.

Jeśli przekazanie władzy przebiegnie bez zakłóceń będzie to pierwsze przejęcie władzy w Nigrze przez osobę pochodzącą z wyborów od innego prezydenta wybranego demokratycznie od 1960 r. Bazoum był współpracownikiem ustępującego prezydenta Mahamadou Issoufou.

Niger jest jednym z najbiedniejszych państw świata mającym problem nawet z wyżywieniem swoich mieszkańców i dostępnością wody. W dodatku kraj nękany jest przez ugrupowania islamistyczne atakujące go z sąsiednich Mali i Nigerii.

aljazeera.com/middleeastmonitor.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply