Kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak zdecydowanie wykluczył, by jego obóz polityczny mógł poprzeć Rafała Trzaskowskiego w ewentualnej II turze wyborów prezydenckich. Odniósł się w ten sposób do słów byłego posła Konfederacji Jacka Wilka, który w piątek mówił o tym, że jeśli w drugiej turze zmierzą się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski, “nie będzie innego wyjścia, jak tylko zagryźć zęby i (…) postawić krzyżyk przy Rafale Trzaskowskim”.

Krzysztof Bosak był we wtorek gościem programu “Graffiti” w Polsat News. Prowadzący program Piotr Witwicki przypomniał mu słowa Wilka o poparciu Trzaskowskiego. “Jacek Wilk się z tego wycofał. Nie ma żadnych szans, żeby Konfederacja, czy żebym ja poparł Rafała Trzaskowskiego. Jest to kandydat nam odległy nie tylko ze względu na politykę, którą prowadzi jako prezydent Warszawy, politykę nieskuteczną, niezrealizowanych obietnic i promowania kulturowej lewicy, którą uważamy za zagrożenie” – odpowiedział Bosak dodając, że Konfederacja nie poprze Trzaskowskiego także dlatego, że jest politykiem Platformy Obywatelskiej, która jego zdaniem “kiedyś miała reprezentować polskich przedsiębiorców, ale zdradziła te ideały, skompromitowała się wieloma aferami, a teraz jest uzależniona od skrajnej lewicy”.

Kandydat Konfederacji przekonywał, że chce wygrać z Trzaskowskim i wejść do II tury, tak by Polacy “nie musieli wybierać mniejszego zła między prezydentem Dudą a Trzaskowskim”. Słowa Jacka Wilka tłumaczył tym, je jest on “podobnie jak miliony Polaków potwornie zirytowany stylem rządzenia PiS-u” a także tym, że PiS “kompromituje” idee prawicowe.

Odnosząc się do wyników sondaży, które nie dają mu szans na wejście do II tury Bosak powiedział, że “gdyby kierował się sondażami to Konfederacja by nie istniała”. Podkreślał też, że widzi “ogromną dynamikę wzrostową” w miastach, które odwiedza. Według niego na spotkanie z nim w Opolu dwa dni temu przyszło więcej ludzi, niż na spotkania z Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim w tym mieście.

Przypomnijmy, że Jacek Wilk mówiąc o głosowaniu na Rafała Trzaskowskiego wskazywał, że jako prezydent posiadałby on jedną zaletę, czyli możliwość wetowania ustaw przedstawionych przez Prawo i Sprawiedliwość, którego rządy nazywał “dyktaturą większości”. Ewentualnie poparcie Wilka dla Rafała Trzaskowskiego odbiło się echem w środowisku dziennikarskim i politycznym. Sam polityk skrytykował później sugestie, że Konfederacja w drugiej turze poprze kandydata Koalicji Obywatelskiej. Swoją opinię nazywał “całkowicie prywatną”.

Kresy.pl / polsatnews.pl / rmf24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply