Jak poinformowało w środę BBC, zatrzymany białoruski opozycjonista Raman Pratasiewicz był członkiem służby prasowej walczącego na wschodniej Ukrainie pułku Azow. Kontrowersyjna grupa jest oskarżana między innymi o neonazizm.
W środę BBC poinformowało o współpracy zatrzymanego białoruskiego opozycjonisty Ramana Pratasiewicza z walczącym na wschodniej Ukrainie pułkiem Azow, Pratasiewicz miał być członkiem służby prasowej pułku.
BBC cytuje wydawaną przez administrację prezydenta Białorusi gazetę „Belarus Segodnya”, która stwierdziła, że Pratasewicz był najemnikiem, który walczył na wschodniej Ukrainie z oskarżonym o powiązania neonazistowskie z nacjonalistycznym pułkiem Azow.
Pratasiewicz potwierdził w zeszłorocznym wywiadzie, że spędził rok w dotkniętym konfliktem regionie Donbasu i został ranny, ale zapewniał, że relacjonował konflikt jako dziennikarz i fotograf. Były dowódca oddziału Azowskiego Andrij Biłeckij poparł wersję wydarzeń opozycjonisty.
Już wcześniej w sieci pojawiły się informacje o związkach Pratasiewicza z kontrowersyjnym ukraińskim pułkiem Azow i tzw. ruchem azowskim, o czym pisał m.in. ukraiński politolog Iwan Kaczanowski i portal tygodnika „Dzerkało Tyżnia”, zn.ua. Białorusin miał pracować dla służby prasowej Azowa, a rzekomo także walczyć w szeregach tej formacji w Donbasie.
Dowodem na działania Pratasiewicza ma być zdjęcie na okładce magazynu pułku Azow z lipca 2015 roku, na którym widać uzbrojonego mężczyznę w mundurze wojskowym. Z racji zatrzymania opozycjonisty przez białoruskie władze, informacja ta nie została zdementowana.
Samolot linii Ryanair został w niedzielę zmuszony do awaryjnego lądowania na lotnisku w Mińsku. Na jego pokładzie podróżował białoruski opozycyjny aktywista i bloger Raman Pratasiewicz, który został zatrzymany przez białoruskie służby. Jako oficjalną przyczynę awaryjnego lądowania strona białoruska podała informację o bombie na pokładzie samolotu, która nie potwierdziła się. Zdarzenie wywołało oburzenie na arenie międzynarodowej.
W czasie poniedziałkowego szczytu UE, przywódcy państw unii zdecydowali o nałożeniu kolejnych sankcji na Białoruś. Przestrzeń powietrzna UE ma zostać również zamknięta dla białoruskich linii lotniczych. Pratasiewicz to jeden z autorów prowadzonego w Telegramie opozycyjnego kanału Nexta, później innego kanału – Białoruś mózgu (Biełaruś gołownogo mozga). Oba kanały zostały uznane przez białoruskie media za ekstremistyczne. Pratasiewicz został oskarżony w sprawie karnej. Umieszczono go także na liście osób „zaangażowanych w działalność terrorystyczną”.
W niedzielę rząd USA stanowczo potępił zmuszenie do lądowania w Mińsku samolotu linii Ryanair oraz zatrzymanie opozycyjnego aktywisty, który był na pokładzie. Wezwał także do szybkiego spotkania międzynarodowej grupy lotnictwa cywilnego.
Kresy.pl/BBC
Są zdjęcia Pratasiewicza w mundurze azowa z nazistowskimi emblematami, z karabinem maszynowym, w hełmie z symbolem SS, oraz z fałszywą flagą białoruską w jednej ręce, a druga jest podniesiona w nazistowskim geście heilowania.