W piątek szef MON spotkał się z żołnierzami 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, którzy odbywają szkolenie taktyczne na wschodzie Polski. “Już niebawem żołnierze z 11. Dywizji będą pomagać żołnierzom z 16. Dywizji w służbie polegającej na wsparciu Straży Granicznej, żeby zapewnić bezpieczeństwo na naszej wschodniej granicy, żeby dać odpór atakowi hybrydowemu z jakim mamy do czynienia ze strony reżimu białoruskiego” – zapowiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. MON zamieścił w serwisie YouTube nagranie przedstawiające działania polskich żołnierzy przy granicy, m.in. transport czołgów na lawetach.

Wojsko Polskie intensywnie się szkoli podnosząc w ten sposób swoje umiejętności, sprawdzając też przygotowanie, gotowość bojową. Ćwiczenie, które właśnie ma miejsce tu w Białej Podlaskiej to ćwiczenie dotyczące szybkiej i przeprowadzonej w krótkim czasie dyslokacji żołnierzy z 10. Brygady Kawalerii Pancernej, więc żołnierzy na co dzień stacjonujących w woj. dolnośląskim, tu do woj. lubelskiego do Białej Podlaskiej, do bazy, która powstała przecież tak niedawno – powiedział minister.

MON podkreśla, że przerzut żołnierzy i sprzętu wojskowego na dużą odległość stanowił sprawdzian mobilności i gotowości do działania świętoszowskich pancerniaków. Niemal 700 żołnierzy realizuje szkolenie bojowe przy użyciu blisko 350 jednostek sprzętu wojskowego, zapewniając jednocześnie samodzielność pełnego zabezpieczenia bojowego i logistycznego. Komórki odpowiedzialne za współpracę cywilno-wojskową nawiązały relacje z organami pozamilitarnymi oraz przedstawicielami władzy lokalnej.

“Najważniejsze jest to, ze po latach do Białej Podlaskiej wróciło Wojsko Polskie, że Wojsko Polskie jest na wschodzie naszego kraju, że ćwiczy i że jest w stanie w krótkim czasie przerzucić swoje oddziały właśnie tu. Dzięki ćwiczeniom, dzięki umiejętnościom żołnierzy Wojska Polskiego, Polska jest bezpieczna” – powiedział minister Mariusz Błaszczak.

“Ćwiczenie potwierdziło zdolność batalionowego zgrupowania taktycznego do realizacji przemieszczenia, osiągania gotowości w rejonie wskazanym do działania oraz zapewnienie niezależności od innych jednostek, które na danym terenie się znajdują. Potwierdziło dużą dyspozycyjność żołnierzy, wymagało dyscypliny wykonawczej, a ostatecznie było dowodem na to, że przyjęte założenia planistyczne są właściwe i wszystkie zadanie, które realizowało zgrupowanie taktyczne zostały zakończone w czasie, w którym do tego zadania został przewidziany” – oświadczył gen. Rafał Kowalik dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W czasie swojej wypowiedzi Mariusz Błaszczak przypomniał także, że na co dzień żołnierze z 18. Dywizji Zmechanizowanej pełnią swoją służbę na granicy polsko-białoruskiej wspierając polską Straż Graniczną. 8.5 tys. żołnierzy ze wszystkich jednostek Wojska Polskiego pełni swoją służbę na granicy, a 1.5 tys. jest w gotowości, żeby wesprzeć żołnierzy. Wzdłuż granicy rozstawionych jest prawie 400 posterunków , a żołnierze do tej pory postawili 169 km tymczasowego ogrodzenia.

“Już niebawem żołnierze z 11. Dywizji będą pomagać żołnierzom z 16. Dywizji w służbie polegającej na wsparciu Straży Granicznej, żeby zapewnić bezpieczeństwo na naszej wschodniej granicy, żeby dać odpór atakowi hybrydowemu z jakim mamy do czynienia ze strony reżimu białoruskiego” – zapowiedział szef MON.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że Aleksandr Łukaszenka spotkał się w czwartek w Mińsku z rosyjskim prokuratorem generalnym Igorem Krasnowem i podczas rozmowy z nim wspomniał o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Jak twierdził, Polska zdecydowała się walczyć z nielegalną imigracją „za pomocą czołgów Leopard”. Nieuznawany przez kraje zachodnie prezydent Białorusi zapowiedział w związku z tym „ostrą reakcję”.

Kryzys na polskiej granicy jest częścią szerszego kryzysu migracyjnego, który dotknął także Litwę i Łotwę. Napływ nielegalnych imigrantów jest stymulowany przez białoruskie władze. Działania takie Aleksandr Łukaszenko otwarcie zapowiedział jeszcze wiosną. Od tego czasu białoruskie linie lotnicze zwiększyły liczbę połączeń z Bagdadem, a władze Białorusi rozszerzyły program bezwizowej turystyki na obywateli Iranu, Pakistanu, Egiptu, Jordanii i Republiki Południowej Afryki zezwalając na przyjmowanie takich turystów nie tylko w Mińsku ale i na lotniskach w Brześciu i Grodnie położonych przy granicy z Polską.

W niedzielę wieczorem dwóch polskich żołnierzy trafiło do szpitala. To efekt kolejnej siłowej próby przedarcia się migrantów z Białorusi do Polski. Zdarzenie miało miejsce niedaleko Usnarza Górnego. Straż Graniczna opublikowała na Twitterze nagrania zdarzeń.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W ostatnim czasie w sieci pojawiło się wiele nagrań, które przedstawiają próby siłowania polskiej granicy. Na jednym z nich widać grupę obcokrajowców, którzy próbują przedrzeć się przez granicę i przedostać z Białorusi na polskie terytorium, niszcząc przy tym ogrodzenie. Twierdzą, że chcą przedostać się do Niemiec. Przejście blokują polscy funkcjonariusze. Także w niedzielę w serwisie YouTube pojawiło się nagranie pokazujące nielegalnych imigrantów, którzy niszczą ogrodzenie na polsko-białoruskiej granicy.

W ubiegły piątek rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska poinformowała, że białoruskie służby posuwają się do wpychania migrantów na bagna czy wrzucania ich do Bugu.

W poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że resort obrony zwiększy liczbę żołnierzy pomagających Straży Granicznej przy granicy z Białorusią o 2,5 tys. Oznacza to, że nad szczelnością polsko-białoruskiej granicy będzie czuwać około 10 tys. wojskowych.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply