Władze Indii wydały zakazy używania na terenie państwa kilkudziesięciu aplikacji internetowych w większości chińskich. Miały one szkodzić suwerenności tego państwa.
Agencja informacyjna Reutera napisała w poniedziałek, że władze Indii zakazały używania łącznie 59 aplikacji internetowych. Większość z nich mają stanowić aplikacje chińskie w tym tak znane jak TikTok, UC Browser Alibaba i WeChat. Oświadczenie indyjskiego Ministerstwa Informacji o którym wspomina Reuters przywołuje względy bezpieczeństwa narodowego jako przyczynę zakazu.
Indyjskie ministerstwo określiło zakazane aplikacje jako „szkodliwe dla suwerenności i integralności terytorialnej Indii, obrony Indii, bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego”.
Reuters zwraca uwagę, że zakaz uderzający głównie w chińskich dostawców usług cyfrowych następuje po starciach jakich doszło półtora tygodnia temu między żołnierzami Indii i Chińskiej Republiki Ludowej na himalajskim odcinku granicy tych państw. Jak poinformowaliśmy konfrontacja w dolinie Galwan, będącej częścią spornego regionu Ladakhu wzdłuż granicy w Himalajach, była najbardziej śmiercionośna od 45 lat. Władze indyjskie obwiniają Chiny za rozpoczęcie walki przez rozwój infrastruktury w dolinie, co jak twierdzą, stanowiło naruszenie porozumienia co do obszaru.
Podobnie jak w poprzednich tego typu incydentach, żadna ze strony nie użyła broni palnej. Jak podał w kolejnym artykule „India Today” żołnierze obu stron użyli kamieni, metalowych pałek, a czasem gołych pięści.
Sytuacja w himalajskiej dolinie eskaluje od początku maja odkąd obie strony zwiększyły liczbę żołnierzy pojawiających się na spornym terytorium. Przedmiotem sporu jest ważna droga biegnąca w wysokogórskiej dolinie. Do starcia miało dojść po tym gdy Hindusi i Chińczycy próbowali dokonać „deeskalacji” sytuacji na granicy. W efekcie doszło jednak do jej poważnego zaostrzenia. To pierwsze ofiary śmiertelne na chińsko-indyjskiej granicy od 1975 r.
reuters.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!