Przebywając na Ukrainie premier Donald Tusk omawiał ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Denysem Szmyhalem zarządzanie ruchem granicznym.

Premier Ukrainy Denis Szmyhal rozmawiał w poniedziałek z szefem polskiego rządu Donaldem Tuskiem na temat rozwoju infrastruktury granicznej i logistyki. Według relacji ukraińskiej agencji informacyjne UNIAN Szmyhal powiedział to dzisiaj na przeprowazonej wspólnie z Tuskiem konferencji prasowej. Jednak według Szmygala prawmierzy omawiali też wiele kwestii współpracy dwustronnej.

“Ważne, żeby ta współpraca istniała i przynosiła obopólne korzyści. To także kwestia niezakłóconego przepływu towarów przez nasze granice. Wierzymy, że dzisiaj problem został rozwiązany. Granica jest odblokowana. A wspólna praca przynosi efekty. Bo z naszej strony obiecaliśmy dołożyć wszelkich starań, aby nie szkodzić i wspierać polskich rolników i przewoźników. Oczekujemy również, że Polska podejmie kroki w celu zniesienia ograniczeń dla ukraińskich rolników” – powiedział Szmyhal.

“Rozmawialiśmy i chcemy wprowadzić wspólną kontrolę graniczną i celną, wymianę danych celnych, a także kontynuować modernizację naszych przejść granicznych. Ponadto omawialiśmy kwestię utworzenia kolejnych czterech nowych przejść granicznych oprócz obecnych 14. Zaproponowałem też panu premierowi [Donaldowi Tuskowi], aby rozważył możliwość udziału strony polskiej w budowie autostrady Kraków-Lwów-Brody-Równe” – twierdział Szmyhal.

Jak uznał Szmyhal można już mówić o resecie w stosunkach między Polską a Ukrainą. “Ten reset odbywa się na zasadach równości i wzajemnej pomocy, warunkach partnerstwa i wspólnego celu – niepodległości i dobrobytu naszych krajów i narodów. Jesteśmy partnerami strategicznymi, jesteśmy sojusznikami i przyjaciółmi” – powiedział Szmyhal.

Od 2022 r., mimo bezwarunkowego wsparcia jakiego Polska udzielila po rosyjskiej inwazji Ukrainie, między dwoma państwami narastały konflikty interesów. Zgoda na zniesienie ograniczeń dla transportu ukraińskiego zboża i innych produktów rolno-spożywczych spowodowała zalanie polskiego rynku produkcją z Ukrainy, choć miała być ona jedynie tranzytowana przez Polskę na rynki pozaeuropejskie.

Problemem stało się także zwolnienie ukriańskich przewoźników z obowiązku uzyskania pozwolenie na wykonywanie ich w Polsce. Ze względu niepodleganie euuropejskim uregulowaniom wytwarzającym dodatkowe koszty, Ukraińcy zaczęli wypierać polskich przewoźników z rynków.

Doprowadziło to w listopadzie zeszłego roku do blokowania granicy z Ukrainą właśnie przez nich. Do blokad przewoźników dołączyli następnie rolnicy. Obie blokady został zakończone przez porozumienie protestujących z rządem Polski.

Władze Ukrainy ostro krytykowały obronę interesów polskiego biznesu przez polskie władze, które wprowadziły jednostronną blokadę ukraińskiego zboża. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski posunął się do zawoalowanego określenia Polski na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych jako państwa realizującego rosyjskie interesy.

unian.net/kresy.pl

 

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    “Jak uznał Szmyhal można już mówić o resecie w stosunkach między Polską a Ukrainą. “Ten reset odbywa się na zasadach równości i wzajemnej pomocy, warunkach partnerstwa i wspólnego celu – niepodległości i dobrobytu naszych krajów i narodów. Jesteśmy partnerami strategicznymi, jesteśmy sojusznikami i przyjaciółmi” – powiedział Szmyhal.” – Ciekawe. To nasza pomoc neobanderowskim władzom Ukrainy jest WZAJEMNĄ POMOCĄ??? Może tą “wzajemną” pomocą Ukrainy jest zalanie polskiego rynku ukraińskim “technicznym” zbożem albo próba przejęcia przez Ukraińców źródeł utrzymania polskich transportowców? Poza tym to po pierwsze jeżeli jesteśmy “sojusznikami” kiedy i gdzie został podpisany ten “sojusz”? Nikt nikogo o tym nie informował. Po drugie niech Szmyhal szuka przyjaciół gdzie indziej.