Podpisano umowę ramową ws. programu Narew

Szef MON zatwierdził umowę na budowę systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew, złożonego z 23 zestawów. Do 2023 r. ma zostać zawartych szereg umów wykonawczych, pierwsze strzelanie zaplanowano na 2026 rok.

We wtorek, podczas pierwszego dnia XXIX Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, Inspektorat Uzbrojenia podpisał z Konsorcjum PGZ-NAREW umowę ramową, która określa warunki udzielania i realizacji zamówień wykonawczych na dostawę systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu „Narew”. W wydarzeniu uczestniczył prezydent Andrzej Duda, a także szef MON, Mariusz Błaszczak.

Jak podano, przedmiotem kilkunastu umów wykonawczych będzie dostawa, a także opracowanie komponentów dla 23 przeciwlotniczych zestawów „Narew”, w tym budowa potencjału przemysłowego oraz zarządzanie projektem i integracja systemu.

 

Wartość programu szacowana jest na kilkadziesiąt miliardów złotych. Wszystkie umowy mają zostać zawarte do 2023 roku. Ich negocjowanie ma ruszyć niezwłocznie. Pierwsze strzelanie bojowe zintegrowanego systemu Narew przewiduje się w 2026 roku. Potwierdza to tym samym wcześniejsze doniesienia o tym, że system osiągnie gotowość nie wcześniej niż za pięć lat.

Czytaj również: Enigmatyczne odpowiedzi MON na interpelacje dotyczące modernizacji obrony przeciwlotniczej

Podstawowe komponenty zestawu Narew to m.in.: pojazdy specjalne, kabiny operacyjne i kabiny kierowania walką, mobilne węzły łączności, sensory optoelektroniczne, rakiety oraz wyrzutnie rakiet, a także samochody transporotowo-załadowcze. Ponadto, zastosowane zostaną radary będące przedmiotem projektów rozwojowych współfinansowanych w NCBR. Należą do nich: radar wielofunkcyjny kierowania ogniem „Sajna”, radar wstępnego wykrywania celów P-18PL i radary pasywnej lokacji PET/PCL.

„Dziennik Zbrojny” zauważa, że kluczowe decyzje dotyczące programu Narew zapadną zatem dopiero w latach 2022-2023, wraz z zawarciem kilkunastu umów wykonawczych. Zaznacza przy tym, że „to priorytetowe zadnie Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP znajduje się w końcu w fazie realizacji i ma konkretnie określony harmonogram dalszych działań”.

Jak podano, przyjęty sposób realizacji programu „Narew” ma na celu przede wszystkim minimalizację ryzyk związanych z terminowym zasilaniem Sił Zbrojnych RP systemami obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu, Ma również zagwarantować takie zarządzanie programem, zarówno po stronie wojskowej jak i przemysłowej, aby jego powodzenie było efektem ścisłej współpracy i synergii. Celem jest też wykorzystanie potencjału przemysłowego ustanowionego w polskiej zbrojeniówce w trakcie realizacji programu „Wisła”.

Podstawowym zadaniem systemu Narew będzie zapewnienie osłony wojskom i obiektom w obszarze prowadzonych działań oraz bazom lotniczym. Będzie również uzupełnieniem systemu rakietowego systemu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła. System Narew będzie przeznaczony przede wszystkim do zwalczania pilotowanych środków napadu powietrznego, rakiet samosterujących oraz bezzałogowych statków powietrznych na małych wysokościach. Ma stać się znaczącym elementem systemu antydostępowego A2/AD (Anti-Access/Area Denial).

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

„DZ” zwracał wówczas uwagę, że program Narew jest największym i najbardziej złożonym programem modernizacyjnym w historii Sił Zbrojnych RP, o szacunkowej wartości sięgającej kilkudziesięciu miliardów złotych. Zostanie jednak skierowany do polskiego przemysłu obronnego, co daje szansę na ustanowienie nowych oraz rozwinięcie już posiadanych kompetencji w obszarze zaawansowanych systemów uzbrojenia. Wiadomo też, że do budowy systemu Narew wykorzystane zostaną rozwiązania techniczne zastosowane w programie Wisła, jak również zdolności pozyskane w efekcie transferu technologii w ramach offsetu na I fazę „Wisły”.

Według informacji resortu obrony podanych w lipcu br., system Narew będzie liczył 23 baterie, przy czym wstępną gotowość osiągnie najwcześniej w 2026 r., w zależności od postępu negocjacji ws. pozyskania efektora. Pierwsze systemy Patriot mają osiągnąć wstępną gotowość bojową na przełomie 2023/2024 r., ale rozmowy ws. pozyskania kolejnych 6 baterii zaczną się dopiero po zakończeniu w USA prac nad radarem dookólnym. Przyznano też, że są problemy z offsetem dla „Wisły”, który będzie „hybrydowy”.

Czytaj także: „Dziennik Zbrojny”: druga faza programu Wisła dopiero po 2026 roku?

„Dziennik Zbrojny” zwraca uwagę, że wypowiedzi obecnych na posiedzeniu komisji wojskowych wskazują, że „system Narew w obecnej konfiguracji nie będzie posiadać własnego, autonomicznego systemu dowodzenia, w domyśle polskiego” i będzie zintegrowany z systemem Wisła poprzez IBCS. To oznaczałoby, że opcja własnego systemu, proponowana przez PGZ, upadła. Należy zaznaczyć jednak, że „DZ” uważa kwestię autonomiczności Narwii w dzisiejszej koncepcji za drugorzędną. Serwis podkreśla zarazem, że PGZ otrzyma „bardzo oczekiwane miejsce w technologiach rakietowych, wprowadzając za kilka lat do swojego portfolio pocisk przeciwlotniczy krótkiego zasięgu”, przy czym głównym kandydatem ma być pocisk MBDA CAMM/CAMM-ER.

PRZECZYTAJ: PGZ: jesteśmy gotowi do budowy rakietowego systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu „Narew”

Czytaj także: Dziennik Zbrojny: szanse i czarne scenariusze dla programu „Narew”

Zobacz: Izraelska oferta z transferem technologii w ramach programu Narew

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zgodnie z „Planem modernizacji technicznej” polski system obrony powietrznej o nazwie „Tarcza Polski” ma się składać z trzech zasadniczych poziomów. Pierwszy, najniższy, mają tworzyć systemy rakietowo-artyleryjskie bardzo krótkiego zasięgu (do 5 kilometrów) Pilica. Drugi poziom to systemy rakietowe krótkiego zasięgu (do 25 kilometrów) Narew, a trzeci – systemy Wisła, czyli zestawy rakietowe średniego zasięgu, zdolne do rażenia celów na dystansie około 100 kilometrów.

dziennikzbrojny.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply