Zintegrowany system kierowania i dowodzenia IBCS to kluczowy element programu budowy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – zaznaczył szef MON, Mariusz Błaszczak.

W poniedziałek należąca do Pentagonu agencja DSCA (Defense Security Cooperation Agency) poinformowała, że Departament Stanu USA zatwierdził potencjalną sprzedaż Polsce zintegrowanego systemu dowodzenia i zarządzania polew walki IBCS dla systemów obrony powietrznej – Integrated Air and Missile Defense (IAMD) Battle Command System (IBCS). Wraz ze sprzętem towarzyszącym, maksymalna wartość całości szacowana jest na 4 mld dolar (niecałe 17,5 mld zł).

DSCA złożyła tego samego dnia w Kongresie stosowne dokumenty, informując amerykański parlament o możliwości sprzedaży systemu w ramach programu Foreign Military Sales. Sprawa dotyczy II fazy programu Wisła oraz programu Narew.

Strona polska wnioskuje m.in. o zakup 93 stanowisk dowodzenia i kierowania walką oraz 175 radiolinii-stacji przekaźnikowych Zintegrowanej Sieci Kontroli Ognia IBCS.

Jak zaznaczono, sprzęt ten zwiększy zdolności polskiej obrony powietrznej i ulepszy możliwości armii, a także dodatkowo zwiększy interoperacyjność z USA i innymi sojusznikami. Dodano, że Polska nie będzie miała kłopotów z wdrożeniem tego sprzętu w swoich siłach zbrojnych.

Wykonawcą zamówienia będzie koncern Northrup Grumman. Poinformowano, że strona polska złożyła wniosek o offset, którego szczegóły zostaną ustalone podczas negocjacji. Dodano, że szacowana kwota 4 mld dol. oraz ilość sprzętu to wartości maksymalne, oparte na wstępnych zapotrzebowaniach i najpewniej wartość umowy będzie mniejsza niż podano.

„Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż systemu dowodzenia walką IBCS dla II fazy programu Wisła. To kluczowy element programu budowy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Niebawem rozpoczniemy negocjacje cenowe” – poinformował szef MON, Mariusz Błaszczak.

Jak dotąd, w system IBCS zostały wyposażone dwa zestawy Patriot kupione w ramach I fazy programu „Wisła”. Kolejne dwa otrzymają takie zdolności do końca tego roku.

Przeczytaj: Pierwsze polskie centrum IBCS w ramach programu “Wisła”

Przypomnijmy, że druga faza programu Wisła przewiduje zakup 6 kolejnych baterii zestawów rakietowych obrony powietrznej średniego zasięgu Patriot. Z kolei celem programu Narew jest zakup 23 baterii systemu krótkiego zasięgu, wykorzystującego pociski rakietowe CAMM-ER.

Portal „Dziennik Zbrojny” zaznacza, że faktycznie Polska pozyska tylko wyposażenie IBCS dla stanowisk kierowania i dowodzenia. Zostanie ono umieszczone w wyprodukowanych przez polski przemysł kontenerowych kabinach dowodzenia – analogicznych, jak w przypadku tych zamówionych dla I fazy programu Wisła. Będą to stanowiska dowodzenia dla 6 nowych baterii systemu Wisła oraz 23 baterii systemu Narew. W ocenie portalu, „na potrzeby II fazy programu Wisła zamówione zostanie wyposażenie 18 stanowisk EOC, a na potrzeby programu Narew i do celów szkoleniowych, wyposażenie pozostałych 75 stanowisk EOC ujętych w wycenie DSCA”. Dodajmy, że podobna sytuacja dotyczy stacji przekaźnikowych – Polska również zamierza kupić tylko część ich wyposażenia.

Jak pisaliśmy, w maju 2022 roku minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak poinformował, że Polska zakupi sześć kolejnych baterii rakietowego systemu Patriot/IBCS, czyli 3 dywizjony. Zaznaczył, że to drugi etap budowy programu obrony powietrznej średniego zasięgu „Wisła”. Podkreślił, że w pierwszym etapie realizacji programu zakupiono dwie baterie systemu Patriot.

Agencja Uzbrojenia informowała z kolei, że w związku z realizacją II fazy programu „Wisła”, w 2023 roku przewidywane jest zawarcie umów ze stroną amerykańską na dostawy sprzętu wojskowego w ramach amerykańskiego programu Foreign Military Sales (FMS). Dodano, że będzie to wiązało się „z zawarciem umowy offsetowej, a także szeregu umów z polskim przemysłem”.

Poinformowano, że dostawy pierwszych dwóch baterii Patriot/IBCS w ramach II fazy programu „Wisła” zostaną zrealizowane w 2026 roku. Natomiast zakończenie dostaw planowane jest w 2028 roku. Tym samym, za sześć lat Polska miałaby dysponować łącznie 16 jednostkami ogniowymi systemu Patriot.

Wprowadzenie nawet pierwszej wersji IBCS ma zwiększyć możliwości wyposażonych w ten system batalionów Patriot, bowiem będą mogły korzystać w procesie kierowania ogniem nie tylko z własnych radarów, ale też ze stacji Sentinel, a także innych źródeł. Z IBCS będą integrowane także inne elementy, m.in.  nowej generacji zestawy IFPC Inc-2I. System był testowany także we współdziałaniu z myśliwcami F-16 oraz sensorami naziemnymi będącymi na wyposażeniu innych rodzajów amerykańskich sił zbrojnych.

Polskie media przypominają, że zadaniem systemu IBCS, rozwijanego na potrzeby wojsk USA, umożliwienie połączenia różnych istniejących i rozwijanych systemów obrony powietrznej w jeden, wielowarstwowy system. Jak dotąd, Polska jest jedynym krajem poza Stanami Zjednoczonymi, który zakupił to rozwiązanie. IBCS ma stać się integralną częścią budowanego przez Polskę systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, złożonego m.in. z systemów średniego zasięgu WISŁA (opartego o wyrzutnie Patriot), krótkiego zasięgu NAREW (opartego o brytyjskie pociski CAMM).

Dsca.mil / PAP / dziennikzbrojny.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply