Polska zakupi sześć kolejnych baterii systemu Patriot. To drugi etap budowy programu obrony powietrznej Wisła – oświadczył we wtorek szef MON Mariusz Błaszczak.
Minister obrony narodowej poinformował w Polsat News, że do Polski trafi sześć kolejnych zestawów Patriot. “Konsekwentnie realizujemy drugi etap programu obrony przeciwlotniczej” – powiedział Mariusz Błaszczak, cytowany przez PAP. Podkreślił, że w pierwszym etapie realizacji programu zakupiono dwie baterie systemu Patriot.
“Ruszamy z drugą fazą programu obrony powietrznej Wisła. Podpisałem zapytanie ofertowe – Letter of Request dotyczący pozyskania 6 baterii systemu Patriot wraz z radarami dookólnymi, wyrzutniami i zapasem pocisków. Chronimy polskie niebo!” – napisał szef MON na Twitterze.
Ruszamy z drugą fazą programu obrony powietrznej Wisła. Podpisałem zapytanie ofertowe – Letter of Request dotyczący pozyskania 6 baterii systemu Patriot wraz z radarami dookólnymi, wyrzutniami i zapasem pocisków. Chronimy polskie niebo! pic.twitter.com/KCho3gGfjH
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) May 24, 2022
Błaszczak zapowiedział także, że MON ogłosi niebawem zapytania ofertowe dotyczące zakupu zestawów artylerii rakietowej HIMARS o zasięgu 300 km.
Przypomnijmy, że w marcu 2018 roku minister obrony Mariusz Błaszczak podpisał umowę na zakup przeciwlotniczych i przeciwrakietowych zestawów Patriot. Kontrakt o wartości 4,75 mld dol. dotyczył dwóch baterii (16 wyrzutni) System ma być jednym z głównych elementów tworzących obronę powietrzną kraju.
Informowaliśmy, że dostawy systemów Patriot dla Polski są przewidziane do końca bieżącego roku. Wstępną gotowość operacyjną mają osiągnąć na przełomie lat 2023/2024. W lutym br. MON potwierdziło zamiar realizacji drugiej fazy programu Wisła. W marcu br. dwie należące do USA baterie systemu obrony powietrznej Patriot zostały wysłane do Polski.
Zobacz także: RMF FM: Patrioty wysłane do Polski będą chronić wojska USA
Czytaj także: Miliardy za Patrioty – za co tak naprawdę zapłacimy?
MON podkreśla, że podstawowym zadaniem systemu Wisła będzie zwalczanie taktycznych rakiet balistycznych krótkiego zasięgu (w tym manewrujących), rakiet samosterujących oraz pilotowanych środków napadu powietrznego w całym zakresie prędkości i wysokości lotu, wykorzystywanych przez lotnictwo taktyczne, jak również zwalczanie bezpilotowych statków powietrznych.
Według strony amerykańskiej Patriot PAC-3 zapewnia obronę terminalną na niższym pułapie. Oznacza to, że niszczy zagrożenia podczas przechodzenia pocisków balistycznych z fazy środkowej do końcowej. System jest wyposażony w radar AN/MPQ-65 ze skanowaniem fazowym. Może on śledzić od 90 do 125 celów, z czego te na wysokości 1000-2000 metrów wykrywa do 170 km, a te latające przy 50-100-metrowym pułapie do 35-50 km.
Zobacz także: PGZ wyprodukuje ciągniki siodłowe do transportu pocisków polskich wyrzutni Patriot
Czytaj także: Amerykański NIK: system Patriot nie ma przyszłości
Oglądaj także: Gen. Skrzypczak w „Bez Filtra”: za Patrioty zapłacimy kosmiczną cenę [+VIDEO]
pap / wnp.pl / Kresy.pl
Wszystko oddajemy banderowskiej Ukrainie. Patrioty też oddamy?