Papież Franciszek odrzucił doniesienia, że planuje zrezygnować w najbliższej przyszłości, mówiąc, że jest na dobrej drodze do odwiedzenia Kanady w tym miesiącu i ma nadzieję, że będzie mógł po tym jak najszybciej udać się do Moskwy i Kijowa.
Jak poinformowała w poniedziałek agencja prasowa Reuters, papież Franciszek odrzucił doniesienia, że planuje zrezygnować w najbliższej przyszłości, mówiąc, że jest na dobrej drodze do odwiedzenia Kanady w tym miesiącu i ma nadzieję, że będzie mógł po tym jak najszybciej udać się do Moskwy i Kijowa.
W ekskluzywnym wywiadzie w swojej watykańskiej rezydencji Franciszek również zdementował pogłoski, że ma raka, żartując, że jego lekarze „nic mi o tym nie powiedzieli”.
Mówiąc o sytuacji na Ukrainie, Franciszek zauważył, że były kontakty między watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem a rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem w sprawie ewentualnej podróży do Moskwy.
Początkowe oznaki nie były dobre. Kiedy kilka miesięcy temu Watykan po raz pierwszy zapytał o podróż, Franciszek powiedział, że Moskwa odpowiedziała, że to nie jest odpowiedni czas. Zasugerował jednak, że coś mogło się teraz zmienić.
Zobacz też: “Nie ma dobrych i złych” – papież Franciszek o wojnie
„Chciałbym jechać (na Ukrainę), a najpierw chciałem jechać do Moskwy. Wymieniliśmy wiadomości na ten temat, bo pomyślałem, że prezydent Rosji da mi małe okienko, aby służyć sprawie pokoju… „A teraz jest możliwe, że po powrocie z Kanady uda mi się wyjechać na Ukrainę” – powiedział. „Pierwszą rzeczą jest wyjazd do Rosji, aby spróbować w jakiś sposób pomóc, ale chciałbym pojechać do obu stolic”.
Przypomnijmy, że w maju br. papież Franciszek stwierdził w rozmowie z włoskim dziennikiem „Corriere della Sera”, że jednym z możliwych powodów rosyjskiej napaści na Ukrainę mogło być „szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO”. Papież tłumaczył później, że słowa o „szczekaniu pod drzwiami Rosji przez NATO”, które miało doprowadzić do rosyjskiej inwazji na Ukrainę, usłyszał od jednego ze światowych przywódców. Ojciec Święty potwierdził, że zgadza się z takim rozumieniem genezy wojny na Ukrainie. Zapewniał jednocześnie, że „nie jest za Putinem”.
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!