Rosjanie mogli wysadzić tamę w Nowej Kachowce, by utrudnić Ukraińcom kontrofensywę – ocenia amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Analitycy uważają jednak, że jest za wcześniej na wskazywanie odpowiedzialnych za wysadzenie tamy.

Instytut przywołał we wtorek przewidywania z października 2022 r. sugerujące, że Rosjanie mogą odnieść potencjalnie większe niż Ukraińcy korzyści z zalania delty Dniepru pomimo uszkodzenia własnych przygotowanych pozycji obronnych. Zdaniem ISW, Rosjanie mogą wykorzystać powódź do poszerzenia Dniepru i skomplikowania ukraińskich prób kontrofensywy na i tak trudnym terenie.

Analitycy podkreślają, że Rosjanie prawdopodobnie wyraźnie zaniepokoili się przygotowaniami przeciwnika do przekroczenia rzeki celem kontrataku na wschodnim brzegu obwodu chersońskiego.

Instytut zwraca uwagę na wtorkowe materiały filmowe, potwierdzone wpisami rosyjskich blogerów wojskowych, sugerujące, że powódź zmyła ukraińskie pozycje w pobliżu linii brzegowej Dniepru i zmusiła ukraińskie formacje do ewakuacji pod ostrzałem rosyjskiej artylerii.

Ośrodek zaznacza, że strona rosyjska usiłuje przerzucić odpowiedzialność za wysadzenie tamy na Ukraińców. Rzecznik Kremla Pieskow oświadczył, że siły ukraińskie przeprowadziły atak sabotażowy na zaporę, ponieważ “ukraińskie siły zbrojne nie osiągają swoich celów” w operacjach ofensywnych.

Zobacz także: “Nowy wymiar” wojny – Scholz o zniszczeniu zapory w Nowej Kachowce

Zdaniem ISW, takie wyjaśnienie jest nieprawdopodobne, ponieważ Ukraińcy nie przeprowadzili jeszcze operacji ofensywnych na dużą skalę.

Instytut przywołuje też stanowisko rosyjskiego ministra obrony, że Ukraińcy mieliby zniszczyć tamę, aby zakłócić zdolność sił rosyjskich do wykorzystania słabości ukraińskiej obrony na zachodnim (prawym) brzegu obwodu chersońskiego. Ośrodek uważa jednak, że jest to także nieprawdopodobne, ponieważ ograniczone siły rosyjskie na wschodnim (lewym) brzegu rzeki nie stanowią znaczącego zagrożenia dla zachodniego (prawego) brzegu.

ISW podkreśla jednak, że nie posiada aktualnie wyraźnych dowodów na to, co wydarzyło się w w Nowej Kachowce, więc jest zbyt wcześnie – zdaniem Instytutu – na wskazanie odpowiedzialnych za wysadzenie zapory.

Analitycy przywołują opinię rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, który podkreślił, że Stany Zjednoczone wciąż nie mogą jednoznacznie stwierdzić, co spowodowało zniszczenie tamy, ale skłaniają się ku doniesieniom, że ​​”wybuch spowodowała Rosja”.

Zobacz także: Ukraińska armia deklaruje, że wysadzenie tamy na Dnieprze nie powstrzyma jej ofensywy [+VIDEO]

Jak informowaliśmy, w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do wysadzenia znacznego odcinka tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce. Tama wykorzystywana przez miejscową elektrownię wodną, spiętrza znacznych rozmiarów zbiornik wodny o powierzchni 2155 km kw. Jego łączna pojemność to 18,2 km sześc. Według przedstawicieli ukraińskiej armii, dowództwo wojskowe Federacji Rosyjskiej zniszczyło tamę z powodu „strachu przed armią ukraińską” oraz „sukcesów sił obrony Ukrainy w operacjach ofensywnych”.

Przeczytaj: „Oburzający akt” – Stoltenberg komentuje wysadzenie tamy w Nowej Kachowce

Czytaj także: Zniszczenie tamy w Nowej Kachowce. Polskie MSZ chce kolejnych sankcji wobec Rosji

Jak podaje strona ukraińska, w związku z wysadzeniem tamy tamtejsza elektrownia wodna i zbiornik zostały praktycznie zniszczone, co znacząco wpłynęło na kondycję energetyczną Ukrainy. Zagrożonych zatopieniem jest kilkadziesiąt miejscowości w dole Dniepru, w tym okupowanych przez Rosjan. We wtorek podtopionych zostało 30 miejscowości. Służby ukraińskie twierdzą, że konieczna jest szybka ewakuacja 40 tys. ludzi, w większości z obszarów pod rosyjską kontrolą.

Zobacz także: Zełenski: wysadzenie tamy na Dnieprze to akt terroryzmu i część ludobójczej taktyki Rosji

understandingwar.org / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply