Rządowy pakiet antyinflacyjny jest praktycznie gotowy, będzie przewidywać m.in. obniżkę akcyzy na nośniki energii – oświadczył premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek. Nie wskazał jednak szczegółów projektu.

Morawiecki podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Gdańsku wskazał, że rząd część tego pakietu będzie chciał wdrożyć jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. “On będzie zawierał takie elementy jak obniżenie akcyzy na nośniki energii” – oświadczył premier, cytowany przez portal Bankier.pl. Dodał, że „o szczegółach powiemy w swoim czasie”.

Jego zdaniem za gwałtowne wzrosty cen są współodpowiedzialne nośniki energii. Dowodem jest fakt, że w „ogromnej większości krajów Europy” inflacja jest historycznie wysoka w ciągu 20 czy 30 lat.

Zobacz także: Rekompensaty za wzrost cen prądu? Możliwe od stycznia

“Za wysokie ceny energii odpowiada Gazprom, Rosja, Nord Stream 2 oraz ci w Europejskiej Partii Ludowej, którzy nie tylko nie zablokowali Nord Stream 2, ale sprzyjali wybudowaniu tego gazociągu” – powiedział Morawiecki.

“Będziemy robili wszystko w komunikacji i w naszych działaniach realnych, aby złotówka była nieco silniejsza” – dodał. „Ale dla wszystkich tych, którzy mają dług zaciągnięty w walucie, a w szczególności dla budżetu polskiego, który ma częściowo dług denominowany w walutach obcych, to nie jest dobre” – podkreślił.

Wyraził nadzieję, że w ciągu kilku kwartałów sytuacja na rynkach walutowych ustabilizuje się.

Przypomnijmy, że na początku listopada bieżącego roku wiceminister finansów Piotr Patkowski informował, że inflacja może sięgnąć 7-8 proc. i to może nastąpić już w tym roku.

W październiku br. inflacja CPI w Polsce wzrosła do 6,8 proc., ponownie powyżej oczekiwań analityków. Tak wysokiego poziomu wzrostu cen nie było w naszym kraju od ponad 20 lat.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Czytaj także: W grudniu i styczniu inflacja może osiągnąć pułap 6-7 proc.

Dopiero w październiku Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na pierwszą od 9 lat podwyżkę stóp procentowych. Jak pisaliśmy, RPP podwyższyła stopę referencyjną z 0,1 proc. do 0,5 proc. Do góry poszły także stopy lombardowa (z 0,5 do 1,0 proc.), redyskontowa (z 0,11 proc. do 0,51 proc.) i dyskontowa (z 0,12 proc. do 0,52 proc.). Bez zmian, na poziomie 0,00 proc. pozostawiono stopę depozytową. Znacznie wcześniej stopy procentowe podwyższyły Czechy i Węgry, które również zmagają się z bardzo wysoką inflacją.

bankier.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply