Wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział, że 3 maja przedstawi swoją propozycję uregulowania w polskiej konstytucji relacji z UE. Ma ona pójść „znacznie dalej” niż propozycja szefa PSL, który wcześniej chciał wpisać członkostwo Polski w Unii do konstytucji.

Wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego, Jarosław Gowin, nawiązał do wcześniejszej propozycji szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, który proponował wpisanie członkostwa Polski w Unii Europejskiej do konstytucji. Zdaniem Gowina, propozycja lidera ludowców „idzie niezbyt śmiało”.

– Przypomnę, że w polskiej konstytucji w ogóle nie są uregulowane relacje między Polską a Unią Europejską – powiedział Jarosław Gowin, zapowiadając przy tym własną propozycję:

– Wkrótce, a mówiąc konkretnie jutro, podczas uroczystości 3 maja w Krakowie przedstawię propozycję, która pójdzie znacznie dalej niż to co zaproponował Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wicepremier nie ujawnił, na czym miałyby polegać szczegóły jego propozycji.

Przeczytaj: Do ukraińskiej konstytucji wpisano kurs do UE i NATO

W środę do kwestii wpisania członkostwa Polski w UE do konstytucji odniósł się w wywiadzie dla „Wirtualnej Polski” premier Mateusz Morawiecki.

– Na pewno warto rozważyć różnego rodzaju uchwały, rozważyć wprowadzenie czy do konstytucji w taki sposób, żeby nikt nigdy tego nie kwestionował – powiedział Morawiecki.

Premier zapewniał też, że jego rząd jest „absolutnie proeuropejski”, ale zarazem takim, „który zdaje sobie sprawę z tego, że UE to jest twarda gra interesów, że nie ma takich cudów, że wszyscy nagle będę sprzyjał Polsce i nigdy tak nie było”.

– Teraz nasza zdolność do realizacji naszych interesów wiąże się z rosnącą naszą siłą – dodał Morawiecki. – Mamy coraz więcej do powiedzenia, potrafimy budować sojusze w UE.

PRZECZYTAJ: Morawiecki: Przynależność do Unii Europejskiej to polska racja stanu

W orędziu wygłoszonym w związku z 15-leciem wejścia Polski do Unii Europejskiej, prezydent Andrzej Duda powiedział, że panuje zgoda polityczna co do tego, że „UE to my”. Jego zdaniem, „wzbudzanie niepokoju” ws. obecności Polski w Unii jest sprzeczne z polskim interesem narodowym. – Naszym celem i zadaniem jest nowoczesna Polska w zjednoczonej Europie.

W czerwcu ub. roku informowaliśmy, że wśród pytań planowanego wówczas referendum konsultacyjnego zaproponowanych przez Andrzeja Dudę znalazły się pytania o wpisanie członkostwa Polski w UE i NATO do konstytucji.

RIRM / onet.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zpfilo
    zpfilo :

    i jakież to mam skojarzenia, co mi przychodzi na myśl. Jakie słowo. Kanalia. A dalej czy kukła Judasza z Próchnika o której głośno było nie powinna być podobna do Gowina. Na co zamieni srebrniki?

  2. franciszekk
    franciszekk :

    Mam swój tzw. kalendarz czyli “odpowiedni” wiek i pamiętam jak za czasów tzw. PRL-u byli nadgorliwcy, którzy chcieli “utrwalić” wieczną – dozgodną “przyjaźń z czerwonym KOŁCHOZEM zwanym ZSRR.
    Wniosek jest taki, że i obecnie nie brakuje podobnych TOWARZYSZY – utrwalaczy jak; Gowin, Kamyczek Kosiniak którzy chcą nas WSZYSTKICH uszczęśliwić EURO – KOŁCHOZEM tym razem tzw. brukselskim!

  3. Kojoto
    Kojoto :

    “Premier zapewniał też, że jego rząd jest „absolutnie proeuropejski”,” Ale zapomniał dodać, że “absolutnie antypolski”. Czy odrazu wpiszą do Konstytucji, że Polska staje się kolejnym niemieckim landem? Czy zachowają pozory?