Niemieckie służby zatrzymały i przekazały do Polski rodzinę obywateli Rosji pochodzenia czeczeńskiego, która po złożeniu wniosku o objęcie ochroną międzynarodową wyjechała do Niemiec – poinformowała Straż Graniczna.

W piątek Straż Graniczna podała, że w czwartek funkcjonariusze z placówki SG w Świecku przyjęli od strony niemieckiej kolejną rodzinę obywateli Rosji pochodzących z Czeczenii. Licząca 10 osób rodzina wcześniej starała się w Polsce o ochronę międzynarodową.

„Niemieckie służby przekazały dwoje rodziców oraz siedmioro dzieci w wieku 2, 3, 4, 6, 9, 10 i 12 lat, obywateli Rosji. Zostali oni zatrzymani na terenie Niemiec za nielegalny pobyt, a ponieważ wcześniej złożyli wnioski o ochronę międzynarodową w Polsce, zgodnie z przepisami zostali przekazani przez służby niemieckie do naszego kraju” – informuje Straż Graniczna.

 

Według ustaleń polskich pograniczników ze Świecka, wspomniani cudzoziemcy przyjechali do Polski wraz z dziećmi w czerwcu 2019 roku przez przejście graniczne w Terespolu. Za pośrednictwem Komendanta PSG w Terespolu złożyli wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej na terytorium RP., a „następnie od razu wyjechali do Niemiec”.

Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców postanowił umorzyć postępowanie w sprawie udzielenia ochrony międzynarodowej na terytorium Polski. Jednak po tym, jak cudzoziemcy zostali przekazaniu do Polski przez niemieckie służby, zdecydowali oni, że nadal będą ubiegać się o ochronę międzynarodową na terytorium naszego kraju.

„Złożyli kolejny wniosek, którym objęte zostały także małoletnie dzieci. Po zakończonych czynnościach cała rodzina skierowana została do Ośrodka dla Cudzoziemców w Podkowie Leśnej” – poinformowała Straż Graniczna.

Przeczytaj: Polski rząd musi zapłacić po 34 tys. euro Czeczenom za uniemożliwienie wnioskowania o ochronę międzynarodową

W kwietniu 2018 roku pisaliśmy, że Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Polsce wypłacenie czeczeńskiej rodzinie odszkodowania w kwocie 12 tys. euro. Uznano, że umieszczenie jej w zamkniętym ośrodku dla cudzoziemców, w związku z ryzykiem ich ucieczki, stanowiło naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Wówczas pisaliśmy też, że jak wynikało z danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców., w Polsce zarejestrowanych było w tamtym czasie ok. 3 tysiące uchodźców. Najliczniejszą grupą spośród nich byli Czeczeni, a dokładniej obywatele rosyjscy narodowości czeczeńskiej. Stanowili oni mniej więcej trzy czwarte wszystkich osób przyjeżdżających do Polski i starających się o uzyskanie statusu uchodźcy.

Przeczytaj: Urząd ds. Cudzoziemców: O ochronę w Polsce najczęściej starają się Rosjanie

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Czeczeni nie są jednak skorzy do tego, by pozostać w Polsce jako uchodźcy. Nasz kraj zwykle jest dla nich tylko „stacją pośrednią”. Choć to głównie oni proszą Polskę o pomoc, to jak wynika z danych rządowych, po przyznaniu statusu uchodźcy zazwyczaj od razu wyjeżdżają na Zachód – przede wszystkim do Niemiec, które patrzą na to bardzo krytycznie. Zdecydowana większość migrantów trafiających do Unii przez Polskę nie chce w niej zostać, tylko dostać się na Zachód. Tak postępuje ok. 80 proc. Czeczenów i niemal wszyscy Tadżykowie.

Wcześniej informowaliśmy również, Niemcy i inne kraje UE chcą deportować do Polski 16 tys. imigrantów. W pierwszym półroczu 2017 roku do Polski deportowano ponad 700 cudzoziemców, głównie Czeczenów, którzy złożywszy wnioski azylowe nielegalnie wyjechali na Zachód. W kolejce do deportacji czekało wówczas 16 tys. osób. Dla nas miałby to być koszt rzędu 250 mln zł.

Osobną kwestią są też zagadnienia z zakresu bezpieczeństwa oraz działalność przestępcza, w jaką zamieszani byli żyjący w Polsce Czeczeni. Dotyczyło to m.in. ich powiązań z tzw. państwem islamskim.

Przeczytaj: Białystok: sąd potwierdził winę Czeczenów oskarżonych o wspieranie dżihadystów

Czytaj także: Grupa Czeczenów z Warszawy pobiła mieszkańca Zamościa przez dyskusję w internecie

Zobacz również: Krzysztof Bosak opisuje sprawę pobicia polskich dzieci przez młodych Czeczenów w Białymstoku

Interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz