W czwartek Pekin ostro skrytykował amerykańskie sankcje na co najmniej 20 chińskich firm w związku z powiązaniami z Rosją, uznając je za „jednostronną hegemonię i przymus gospodarczy”.

„Stany Zjednoczone, utrzymujące stosunki handlowe z Rosją w oparciu o swoje interesy, a jednocześnie jednostronnie nakładające sankcje na chińskie przedsiębiorstwa, stanowią wyraźny przykład jednostronnej hegemonii i przymusu gospodarczego” – turecka agencja informacyjna Anadolu zacytowała w czwartek Ministerstwo Handlu Chińskiej Republiki Ludowej.

Ministerstwo odpowiedziało w ten sposób na sankcje Waszyngtonu nałożone na chińskie przedsiębiorstwa z siedzibą na kontynencie i w Hongkongu za ich rzekome wsparcie dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego i energetycznego. Na początku tego miesiąca Nicholas Burns, ambasador USA w Pekinie, powiedział, że Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na 31 chińskich firm za dostarczanie Rosji kluczowych technologii dla jej bazy przemysłu obronnego.

Dołączyły tym samym do innych około 200 podmiotów gospodarczych, które Waszyngton już zdefiniował jako pomagające Rosjanom w omijaniu sankcji nałożonych na nich przez Stany Zjednoczone. Sam Departament Stanu USA zidentyfikował kilka chińskich podmiotów „odpowiedzialnych za rozwój i dostarczanie sprzętu lotniczego, produkcyjnego i technologicznego podwójnego zastosowania podmiotom z siedzibą w Rosji”.

Pekin „zdecydowanie sprzeciwia się takim działaniom” – stwierdziło Minieterstwo Handlu ChRL, wzywając Stany Zjednoczone do natychmiastowego zaprzestania „nieuzasadnionego duszenia chińskich przedsiębiorstw”. Jak dodał resort – „Chiny podejmą niezbędne środki, aby zdecydowanie chronić uzasadnione prawa i interesy chińskich przedsiębiorstw”.

Spór, a własciwie wojna celna USA przeciw Chinom zaczęła się na długo przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę na dużą skalę.

W drugim roku swoich rządów wojnę handlową z Chinami rozpoczął były prezydent Donald Trump. Polityk ten postawił sobie za cel szerokiego przerwania relacji handlowych z Chińczykami oraz wykluczania ich łańcuchów produkcji. Na kolejne chińskie sektory nakładano cła.

Trumpowi nie udało się doprowadzić do szerokiego przerwania więzi handlowych. Nastomiast celniejsze były uderzenie w chiński sektor wysokich technologii.

Amerykański wymiar sprawiedliwości doprowadził w grudniu 2019 roku do aresztowania w Kanadzie Meng Wanzhou, wiceprezes i dyrektor finansowej Huawei, a zarazem córki założyciela Huawei, firmy będącej największym chińskim producentem sprzętu telekomunikacyjnego. Amerykańskie władze wywierają naciski na władze innych państw, a nawet na własnych obywateli, aby nie korzystali ze sprzętu Huawei.

W maju 2020 r. Departament Handlu USA wpisał Huawei na „czarną listę” firm, które muszą występować o specjalne zezwolenie na nabywanie nowoczesnych technologii z USA choć następnie zawiesił wykonywanie tej decyzji na trzy miesiące. Spowodowało to decyzję takich potentatów branży telekomunikacyjnej i elektronicznej jak Google, Intel, Qualcomm, Xilinx i Broadcom o zakończeniu współpracy z chińską spółką.

Pewne odprężenie przyniosła wizyta w ChRL szefa amerykańskiej dyplomacji już administracji Joe Bidena – Antony’ego Blinkena, który mówił właśnie o stabilizacji relacji dwustronnych oraz środki przyjęte w sierpniu przez szefów resortów handlu.

aa.com.tr/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply