Według poufnego raportu Komisji Europejskiej, do którego dotarło RMF FM, Ukraina wciąż ma „wiele do zrobienia, między innymi w dziedzinie rolnictwa i bezpieczeństwa żywności” w kwestii wstąpienia do UE.
Brukselska korespondentka RMF FM dotarła do poufnego raportu Komisji Europejskiej w sprawie Ukrainy. Dotyczy on dostosowania tego państwa do ewentualnego członkostwa w Unii Europejskiej. Wynika z niego, że KE będzie rekomendować krajom członkowskim UE rozpoczęcie negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy we wspólnocie. Zaznaczono jednak, że jak relacjonuje RMF FM, „Ukraina ma jednak jeszcze wiele do zrobienia, między innymi w dziedzinie rolnictwa i bezpieczeństwa żywności”.
Dokument zawiera 31 rozdziałów dotyczących np. energii, transportu, polityki zatrudnienia czy ochrony konsumentów. W dokumencie przyznano, że Ukraina wciąż „w wielu obszarach” pracuje nad dostosowaniem do unijnego prawa i pomimo wojny „czyni postępy w reformach”.
W ocenie Komisji Europejskiej, „ze względu na skutki trwającej inwazji Rosji na pełną skalę, a także istniejące wcześniej strukturalne wyzwania gospodarcze, gospodarka ukraińska znajduje się pomiędzy wczesnym etapem a pewnym poziomem przygotowania do ustanowienia funkcjonującej gospodarki rynkowej”. Dodaje, że Ukraina znajduje się „na wczesnym etapie przygotowań pod względem zdolności do sprostania presji konkurencyjnej i siłom rynkowym w UE”.
Według RMF FM, w raporcie wspomniano tez o napięciach w relacjach polsko-ukraińskich w kwestii importu ukraińskiego zboża. W swoim raporcie KE, jak podano, „dosyć krytycznie ocenia dostosowanie Ukrainy w dziedzinie rolnictwa”. Stwierdzono, że w tym obszarze „Ukraina pozostaje na wczesnym etapie przygotowań”. Z kolei w kwestiach weterynaryjnych i fitosanitarnych poziom przygotowań określono jako „umiarkowany”.
Bruksela zaznacza, że Ukraina dostosowała się tylko do 1/3 unijnych aktów prawnych dotyczących bezpieczeństwa żywności. To nominalnie 81 aktów, a nad kolejnymi 75 prace trwają. Łącznie są ich 242.
W raporcie stwierdzono, że jak dotąd Ukraina nie dostosowała się do żadnych unijnych rozwiązań prawnych dotyczących GMO, czyli organizmów modyfikowanych genetycznie.
Przeczytaj:
Pod koniec sierpnia br. szef Rady Europejskiej Charles Michel oświadczył, że Unia Europejska powinna być gotowa do rozszerzenia w 2030 roku. To pierwsza data podana przez Brukselę od przyznania Ukrainie statusu kraju kandydackiego. Pół roku wcześniej ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski twierdził, że wbrew twierdzeniom „pesymistycznych przywódców” Ukraina nie będzie w UE za ponad 10 lat, lecz w ciągu dwóch lat.
We wrześniu agencja Bloomberg podała, że Komisja Europejska przygotowuje się do zalecenia rozpoczęcia negocjacji z Ukrainą w sprawie jej członkostwa w UE. Miały przy tym pojawić się też naciski na postęp w rozwiązywaniu problemów w niektórych priorytetowych obszarach, w tym w walce z korupcją.
Ukraiński rząd poinformował w marcu br., że wykonał 72% swoich zobowiązań wynikających z umowy stowarzyszeniowej z UE.
Przeczytaj: Juncker: Ukraina nie jest gotowa na UE “to kraj skorumpowany na wszystkich poziomach”
CZYTAJ TAKŻE: Jabłoński: Ukraina nie wejdzie do UE jeżeli nie rozwiąże kwestii ludobójstwa na Wołyniu
rmf24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!