Węgry w żadnym wypadku nie będą wspierać transatlantyckiej i europejskiej integracji Ukrainy, dopóki zagrożone będą węgierskie szkoły na Zakarpaciu – oświadczył w piątek minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Péter Szijjártó.

Minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Péter Szijjártó podkreślił w piątkowym wpisie na Facebooku, że mimo okazywanej pomocy Ukraina nadal dyskryminuje mniejszość węgierską. “Podczas gdy 1300 szkół i przedszkoli na Węgrzech przyjmuje dzieci i uczniów będących uchodźcami z Ukrainy, 99 węgierskich szkół podstawowych i średnich na Ukrainie jest zagrożonych zamknięciem z powodu ukraińskiego prawa oświatowego” – wskazał polityk.

Zobacz także: Stoltenberg chce zwołać komisję Ukraina-NATO pomimo weta Węgier

Przypomniał, że od 2015 roku na Ukrainie przyjęto wiele ustaw, które “krok po kroku naruszały i ograniczały prawa mniejszości związane z używaniem języka ojczystego”. “Od ośmiu lat władze ukraińskie nieustannie obiecują nam rozwiązanie tego problemu, ale w rzeczywistości nic nie zrobiły” – dodał Szijjártó.

Węgierski minister spotkał się z zastępcą sekretarza generalnego ONZ ds. praw człowieka Ilze Brands Kheris. W rozmowie z nią przekazał, że “Węgry nie będą w stanie wspierać transatlantyckiej i europejskiej integracji Ukrainy, dopóki węgierskie szkoły na Zakarpaciu będą dyskryminowane”.

W lutym br. Péter Szijjártó udzielił wywiadu portalowi Index na temat wojny na Ukrainie i sytuacji mniejszości węgierskiej na Zakarpaciu. „Chcielibyśmy, aby Węgrzy odzyskali prawa, jakie mieli na Ukrainie w 2014 roku” – wyjaśnił Szijjártó.

„Powinni więc móc studiować po węgiersku do poziomu uniwersyteckiego, powinni móc ukończyć szkołę średnią w swoim języku ojczystym i nie powinni psuć węgierskich występów w zakarpackich ośrodkach kultury tłumaczeniem symultanicznym na język ukraiński” – dodał. „Problem jest teraz naprawdę palący, bo od września tego roku szkoły mniejszościowe praktycznie znikną. Będą tylko państwowe szkoły z nauczaniem języków mniejszości” – ostrzegł.

W listopadzie ub. roku Węgry powróciły do polityki blokowania oficjalnych kontaktów NATO-Ukraina, którą wdrożyły pięć lat wcześniej w odwecie za dyskryminację mniejszości węgierskiej przez Kijów.

Węgry blokują integrację Ukrainy z NATO i Unią Europejską od 2017 r. Wtedy Ukraina uchwaliła ustawę oświatową prowadzącą do ukrainizacji oświaty na poziomie ponadpoczątkowym, co oznaczać może koniec węgierskojęzycznego szkolnictwa dla mniejszości węgierskiej zamieszkującej region Zakarpacia, przed 1920 r. należący do Królestwa Węgier.

Przeczytaj: Nowa ustawa o języku ukraińskim przyjęta przez parlament Ukrainy. Początek „totalnej ukrainizacji”?

W 2019 r. Ukraina przyjęła z kolei nową ustawę językową, która znacznie ograniczyła możliwość publicznego stosowania języków mniejszości narodowych. Także ją Budapeszt uznał za nasilenie dyskryminacji kresowych Madziarów.

W ostatnim czasie władze Węgier intensywnie upominają się o prawa Węgrów z Ukrainy, głównie w kontekście wchodzących w tym roku w życie przepisów, dotyczących nauczania w językach mniejszości narodowych. Niedawno szef MSZ Węgier poprosił Wysokiego Komisarza ds. Mniejszości Narodowych OBWE o pomoc w odroczeniu wejścia w życie ustawy, która według Budapesztu oznacza koniec blisko 100 węgierskich szkół na Ukrainie.

Czytaj także: Szef MSZ Węgier upomniał się o prawa Węgrów na Ukrainie. „Szkoły mniejszości narodowych znikną”

Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply