Szefowie resortów spraw zagranicznych Unii Europejskiej postanowili, że na nowej liście sankcji  związanych z sytuacją na Białorusi znajdzie się Alaksandr Łukaszenka – informuje Polska Agencja Prasowa (PAP) powołując się na źródła unijne.

Ministrowie spraw zagranicznych krajów UE porozumieli się w poniedziałek w sprawie nowej listy sankcyjnej dotyczącej Białorusi. Źródła PAP wskazują, że na liście oprócz Alaksandra Łukaszenki znalazło się też kilka kolejnych osób. Lista trafi teraz do prac w grupach roboczych w Brukseli. W następnej kolejności zostanie sfinalizowana pod względem prawnym.

Jeżeli zostanie uzgodniona, będzie drugą listą sankcji wobec przedstawicieli białoruskich władz.

Na poprzedniej liście znaleźli się m.in. szefowa i członkowie Centralnej Komisji Wyborczej Lidzija Jarmoszyna, jej zastępca oraz 10 innych członków tej instytucji, a także szef MSW Juryj Karajeu, jego zastępcy oraz dowódcy jednostek specjalnych, m.in. OMON-u. Łącznie znajduje się tam 40 nazwisk.

Unia Europejska zaznacza, że białoruska CKW i jej kolegium odpowiadają za bezpodstawne odrzucenie części kandydatów opozycji w wyborach prezydenckich. Ponoszą także odpowiedzialność za nieproporcjonalne ograniczenia, które zostały nałożone na obserwatorów w lokalach wyborczych. W unijnym rozporządzeniu podkreślono, że CKW zadbała również o to, by komisje miały skład, skutkujący stronniczym charakterem.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W niedzielę jak co tydzień Białorusini masowo wyszli na ulice białoruskich miast żądając ustąpienia Aleksandra Łukaszenki. Białoruska milicja użyła wobec zwolenników opozycji armatek wodnych, pałek i granatów hukowych.

Jeszcze przed protestem w Mińsku zatrzymano w niedzielę około 10 dziennikarzy białoruskich i rosyjskich mediów.

Zobacz także: TASS: Białoruś i Rosja wydały nakaz aresztowania Tichanowskiej

pap / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply