Podczas Mszy św. w 80. rocznicę agresji ZSRR na Polskę, metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski mówił w kazaniu o jej przyczynach i skutkach, zwracając uwagę na nowe wyzwania i zagrożenia stojące obecnie przed Polską, „nie tyle polityczne, co kulturowe”.

We wtorek z okazji 80. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę, w ramach uroczystości upamiętniających to wydarzenie m.in. odprawiono Mszę św. w katedrze wawelskiej, którą celebrował abp Marek Jędraszewski.

Metropolita krakowski w kazaniu wspomniał m.in. o historycznych okolicznościach faktycznego IV rozbioru Polski, jakim okazało się w skutkach wkroczenie Armii Czerwonej w dniu 17 września. Zaznaczył, że „długo trzeba było czekać w Polsce, by o tych tragicznych wydarzeniach mówić otwarcie”.

 

– Te straszliwe wydarzenia – 1 i 17 września 1939 roku nie złamały polskiego ducha, ponieważ wierzono w Boga! Polska katolicki kraj – wydany na łup bezbożnych systemów totalitarnych – nie złamała się, trwając w swoi oporze i przekonaniu, że Bóg użali się na jej losem, i że Polska zmartwychwstanie na nowo – mówił abp Jędraszewski. Zaznaczył też, że długo trzeba było czekać na tę wolność, a ostatni żołnierze sowieccy opuścili Polskę po 53 latach okupacji.

– Ale Polska przetrwała dzięki swojej kulturze budowanej na chrześcijańskich wartościach, umacniających jej tożsamość, dających siłę z pokolenia na pokolenie – podkreślił metropolita krakowski.

Na zakończenie kazana, abp Jędraszewski zwrócił uwagę, że przed współczesną Polską stoją nowe zadania:

– Jesteśmy w obliczu nowych wyzwań, trudności i zagrożeń. Nie tyle politycznych, co kulturowych. Znowu trzeba nam bronić Polski i Europy, a także wracać do fundamentów prawdziwego, autentycznego humanizmu, który zawsze był naszą ostoją. Zrąb tego humanizmu tworzą cztery słowa: Bóg, osoba ludzka, rodzina, naród.

Przeczytaj: Skandaliczne wpisy i kłamliwa narracja MSZ Rosji w 80. rocznicę agresji ZSRR na Polskę

Jak pisaliśmy, w homilii podczas Mszy Św. w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, metropolita krakowski abp. Marek Jędraszewski powiedział, że „czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa”. Według relacji portalu archidiecezji krakowskiej, słowa metropolity przyjęte zostały długimi brawami. Wzbudziły one jednak oburzenie działaczy LGBT, a także polityków lewicowych i liberalnych. Podobnie zareagowali też niektórzy dziennikarze i komentatorzy centroprawicowi i konserwatywno-liberalni, m.in. związani z dziennikiem „Rzeczpospolita”, jak również środowiska tzw. katolików otwartych, liberalnych katolików i nowej lewicy katolickiej. Dominikanin o. Paweł Gużyński namawiał w mediach społecznościowych do wysyłania listów do abp. Jędraszewskiego z wezwaniem do podania się przez niego do dymisji, za co przełożeni ukarali go trzytygodniową pokutą w jednym z klasztorów kontemplacyjnych. Nagranie z homilią hierarchy na kanale Radia Maryja zostało też na kilka dni zablokowane przez serwis YouTube z powodu „szerzenia nienawiści”. Później serwis przywrócił nagranie twierdząc, że podjętą „błędną decyzję”.

Abp. Jędraszewskiego bronił m.in. prezydent Andrzej Duda, który wyrażał przekonanie, że metropolita krakowski mówił o ideologii LGBT a nie o konkretnych ludziach. Tak samo wyjaśniał swoje słowa sam hierarcha. Petycję „Murem za Jędraszewskim” wsparło ponad 43 tys. internautów.

10 sierpnia tysiące katolików zgromadziło się na modlitewnym czuwaniu pod Oknem Papieskim krakowskiej kurii. Demonstrowano w ten sposób solidarność z metropolitą krakowskim abp. Markiem Jędraszewskim atakowanym za słowa o „tęczowej zarazie”.

Czytaj także: Prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie symulacji zabójstwa abp. Jędraszewskiego

gosc.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Czeslaw
    Czeslaw :

    Pokonaliśmy: brunatną zarazę – nazizm, czerwoną zarazę – komunizm. musimy też pokonać tęczową zarazę – LBGT. Taki już nasz los, niestety ta walka przynosi zawsze ból, cierpienia, niewyobrazalne straty ale tak to jest. LBGT – oddawanie bezbronnych dzieci na wychowanie w ręce tych zboczeńców w świetle prawa uważam za zbrodnie państwową.