Kolejny rozdział konfliktu między władzami centralnymi Mołdawii a jej autonomiczną prowincją Gagauzją otworzony. Te pierwsze zawiesiły licencję na działalność firmie, która obiecywała dostarczyć Gagauzom tani gaz.

22 grudnia Narodowa Agencja Regulacji Energatyki Mołdawii (NARE) podjęła decyzję o zawieszenie licencji na działalność dla firmy gazowej Nordgaz Furnizare SRL. Jak wynika z komunikatu agencji, decyzja została podjęta na podstawie skargi operatora systemu przesyłowego gazu kraju Vestmoltransgaz, który poinformował, że dostawca Nordgaz Furnizare SRL nie posiada jeszcze przepompowanych lub zarezerwowanych wolumenów gazu w krajowym systemie gazowym.

“Uważamy tę decyzję za nielegalną. Zostało wydane z poważnymi naruszeniami zarówno proceduralnymi, jak i merytorycznymi. – zareagował na tę decyzję Alexandru Grosu, dyrektor spółki – Moim zdaniem sytuacja, która rozwinęła się w dniach 20-22 grudnia, jest kontrolowana przez niektóre osoby fizyczne lub prawne, które nie chcą dostarczać gazu ziemnego po cenie niższej niż oferowana przez JSC Moldovagaz.” – podał w środę mołdawski tygodnik “Ziarul de Gardă”.

NordGaz Furnizare jest według tygodnika powiązana ze zbiegłym z kraju oligarchą Ilanem Șorem. Spółka obiecała zapewnić mieszkańcom autonomicznego regionu Gagauzja gaz po cenie 10 lejów (0,5 dolara) za metr sześcienny, czyli o około 40 proc. taniej niż płacą konsumenci w pozostałej części Mołdawii, jak przypomniał piszący o sprawie portal Neftegaz.ru.

Szefowa władz autonomicznych Gagauzji (baszkan) Jewgienija Hucuł 31 października poinformowała, iż region podpisał kontrakt z Nordgaz Furnizare. 2 listopada 2023 roku spółka potwierdziła podpisanie umowy i poinformowała, że sama zawarła kontrakt na handel gazem z turecką spółką Zen solar enerji̇ sanayi ti̇caret LLC.

Prezydent Mołdawii Maia Sandu natychmiast zapowiedziała, że jeśli tylko gaz zakontraktowany przez władze Gagauzji dotrze do kraju zostanie zajęty i przekazany państwowemu przedsiębiorstwu Energocom, a następnie będzie dystrybuowany na terenie całego kraju. Szef Ministerstwa Energii Mołdawii Victor Parlicov określił umowę na dostawy gazu dla odbiorców w Gagauzji jako nierealną i niemożliwą do zrealizowania. E.

Baszkan Gagauzji oskarżyła Parlikowa o manipulacje i zapewnił, że tani gaz będzie dostarczany do autonomicznego regionu od 1 grudnia. Dla Gagauzji zakupiono z Turcji ponad 17 mln m sześc. gazu, który przesłano do podziemnych magazynów na Ukrainie. Grosu zaproponował natomiast, by dostarczyć gaz także innym regionom Mołdawii, po cenie 11 lejów za metr sześc.

Spór o dostawy gazu dla Mołdawii jest kolejnym przejawem ostrego konfliktu między liberalnymi władzami Mołdawii a Șorem. W 2017 r. Șor został skazany w Mołdawii na 7 lat i 6 miesięcy więzienia w zakładzie półotwartym za udział w wyprowadzeniu równowartości miliarda dolarów z mołdawskiego systemu bankowego. Sor zdołał jednak w 2019 r. wyjechać do Izraela (jest jego obywatelem). W ostatnich latach koordynował z tego kraju antyrządowe protesty swoich zwolenników, którzy próbowali ustanowić miasteczko namiotowe pod gmachem parlamentu Mołdawii. Zostało ono jednak rozbite przez policję.

Liberalny obóz rządzący Mołdawią oskarżał partię o działanie we współpracy z Moskwą. Partia Șor cieszy się natomiast poparciem w autonomicznej Gagauzji. Hucuł wygrywając w maju wybory na baszkana Gagauzji startowała właśnie z ramienia tej partii. Centralna Komisja Wyborcza Mołdawii początkowo nie uznawała wyniku wyborów przywódcy autonomicznej prowincji. Prezydent Sandu do tej pory nie włączyła Hucuł w skład rządu Mołdawii mimo, że przysługuje to baszkanowi Gagauzji z urzędu.

Wcześniej ​​władze centralne Mołdawii zablokowały 15 milionów lejów wpłaconych na konto instytucji zajmującej się wypłatą emerytur, które miały trafić do najbiedniejszych gagauskich emerytów. Pieniądze te, według Hucuł, zostały wpłacone przez prywatnego darczyńcę, którego tożsamości nie wymieniła. Zapewniła jednak przy tym, że dysponuje dokumentacją potwierdzającą, że pieniądze pochodzą z legalnych źródeł. Władze Kiszyniowie uznały, że pieniądze przekazał sam Șor.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Hucuł była działaczką jego partii Șor, zanim stronnictwo nie zostało zdelegalizowane przez władze Mołdawii. Jednocześnie jednak działaczom partii zezwolono na start w syborach samorządowych jakie odbyły się w Mołdawii w listopadzie.

Gagauzowie to niewielki naród turkojęzyczny lecz prawosławny zamieszkujący południową część Mołdawii. W czasie rozkładu Związku Radzieckiego, w 1990 r. Gagauzowie proklamowali własną republikę, nie zgadzając się z polityką wprowadzenia monopolu używania języka mołdawskiego przyjętą wówczas przez władzę w Kiszyniowie oraz obawiając się prób przyłączenia Mołdawii do Rumunii. W tym kontakście otrzymali również poparcie od słowiańskich separatystów z Naddniestrza.

Podobnie jak ono, Gagauzja funkcjonowała jako nieuznawane republika separatystyczna, ale tylko do 1994 r. W tymże roku doszło do zawarcia kompromisu między Kiszyniowem a Komratem, w wyniku którego Gagauzja uznała zwierzchnictwo władz Mołdawii w zamian za autonomiczny status. Zakłada on możliwość rozpisania referendum o niepodległości regionu w sytuacji, gdyby Mołdawia została przyłączona do innego państwa. Baszkan Gagauzji z urzędu jest jednym z ministrów rządu Mołdawii. Prawo Mołdawii, jakie uchwalono na mocy kompromisu z 1994 r. zakłada także, że baszkan Gagauzji zostaje z urzędu członkiem rządu Mołdawii.

zdg.md/neftegaz.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply