Zatwierdzono nowe złoże rud miedzi i srebra w Lubuskiem, odkryte przez kanadyjską firmę

Firma Zielona Góra Copper należąca do kanadyjskiej MCC otrzymała decyzję o zatwierdzeniu dokumentacji geologicznej nowego złoża rud miedzi i srebra „Nowa Sól”. Szacowane zasoby to 848 mln ton rudy miedzi i srebra, 11 milionów ton miedzi oraz 36 tysięcy ton srebra.

Sprawa dotyczy nowo odkrytego złoża zlokalizowanego w województwie lubuskim, na terenie gmin Kolsko, Nowa Sól i Siedlisko, w powiecie nowosolskim, gminy Sława w powiecie wschowskim oraz gminy Bojadła w powiecie zielonogórskim. To pierwsze od ponad 40 lat całkowicie nowo odkryte złoże w Polsce.

Dokumentacja złoża została zatwierdzona przez ministra klimatu na poziomie C2, co oznacza, że zostanie wpisane do Bilansu Zasobów Kopalin Polskich i wzbogaca stan zasobów kraju.

Pierwsze prace wiertnicze rozpoczęto na tym obszarze w 2014 roku, kiedy to wykonano 20 otworów wiertniczych. Aż 19 z nich było pozytywnych. Jest to zarazem jedno z najgłębiej położonych i zidentyfikowanych złóż w kraju.

Prof. Stanisław Speczik, dyrektor generalny Miedzi Copper Corp (MCC) powiedział, że zatwierdzenie dokumentacji złoża „coraz bardziej urealnia cel”, którym jest wzbogacenie Polski o kolejny kompleks wydobywczy miedzi i srebra. Firma Zielona Góra Copper (prezesem zarządu jest Lyle Emerson Braaten, będący zarazem prezesem MCC) wchodzi w skład kanadyjskiej MCC, prowadzącej od 9 lat program poszukiwań miedzi i srebra w obszarze monokliny przedsudeckiej. Grupa jak dotąd zainwestowała w realizację tego programu 360 mln złotych. Budowa kompleksu wydobywczego to koszt rzędu 13-15 mld złotych.

W czerwcu 2015 roku, jak informowaliśmy, kanadyjska firma MCC podała, że w województwie lubuskim odkryto złoże miedzi. Już wówczas ogłoszono, że jeśli jego rozpoznanie da pozytywne efekty, w regionie może powstać kopalnia i 8,6 tys. miejsc pracy.

Uruchomienie nowego kompleksu wydobywczego może utworzyć 8,6 tysiąca miejsc pracy, a według szacunków przynieść też ok. 1,3 mld złotych rocznie dodatkowych przychodów budżetowych. Gdyby inwestycję zrealizowano zgodnie z zapowiedziani, polski PKB wzrastałby corocznie o około 3,5 mld zł.

W tym kontekście należy przypomnieć, że w końcu ub. roku politycy Konfederacji ostrzegali, że państwo polskie może utracić kontrolę nad swoimi surowcami strategicznymi, szczególnie miedzią. Dotyczy to m.in. wydobycia miedzi w Lubuskiem, gdzie KGHM może zostać wyparty przez kanadyjską firmę MCC, a także podatku miedziowego, który w wyniku presji USA mógłby zostać zlikwidowany lub znacznie obniżony.

Przeczytaj: Kanadyjska firma znalazła miedź w Lubuskiem. Powstanie nowa kopalnia?

Czytaj również: Koncesje na poszukiwanie metali w rękach obcego kapitału

Polska posiada 4 proc. światowych zasobów miedzi i pod względem jej wydobycia znajduje się na 13 miejscem na świecie. Podatki i opłaty od KGHM przyniosły budżetowi państwa w ciągu siedmiu lat 11 mld zł.

forsal.pl / Kresy.pl