Pomysł PiS dotyczący przeprowadzenia najbliższych wyborów prezydenckich w formie wyłącznie korespondencyjnej popiera jedynie co piąty ankietowany. Blisko 2/3 respondentów ocenia ten pomysł negatywnie.

Według sondażu przeprowadzonego dla portalu rp.pl przez pracownię SW Research, tylko co piąty ankietowany w Polsce (19,8 proc.) dobrze ocenia projekt zmian w Kodeksie wyborczym, umożliwiający korespondencyjny wybór prezydenta. Pomysł ten za zły uważa 62,3 proc. respondentów. 17,9 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie.

W komentarzu dla rp.pl Adam Jastrzębski z SW Research poinformował, że złą opinię na temat forsowanego przez PiS rozwiązania częściej wyrażają mężczyźni (66 proc.) niż kobiety (59 proc.). Ponadto, „negatywny stosunek do zmian w Kodeksie wyborczym ma 70 proc. osób, które skończyły 50 lat i 2 na 3 osoby z wyższym wykształceniem”.

 

Pomysł głosowania korespondencyjnego w nadchodzących wyborach negatywnie oceniają blisko 3 na 4 osoby o zarobkach w przedziale 3001 0 5000 zł, a także znaczna większość (ponad 2/3) mieszkańców największych miast.

Kilka dni temu pisaliśmy, że ponad 57 proc. ankietowanych przez ośrodek United Surveys oceniło jako zły pomysł głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich wysunięty przez Prawo i Sprawiedliwość. Zdecydowanie źle oceniło go 41,5 proc. ankietowanych. Odpowiedź „raczej źle” wybrało 15,9 proc. uczestników sondażu. Zdecydowanie dobrze odniosło się do tego pomysłu tylko 10,7 proc. ankietowanych, a „raczej dobrze” – 14,3 proc. Neutralną ocenę wyraziło 17,7 proc. uczestników sondażu. Udział w wyborach korespondencyjnych zadeklarowało prawie 39 proc. ankietowanych.

CZYTAJ TAKŻE: Sondaż dla Onetu: aż 81% Polaków nie chce brać udziału w wyborach 10 maja

Jak informowaliśmy, w poniedziałek Sejm przyjął w pierwszym czytaniu projekt ustawy o organizacji tegorocznych wyborów prezydenckich wyłącznie w formie korespondencyjnej. Reporterzy RMF FM zwrócili uwagę na kilka najpewniej niezamierzonych przez ustawodawcę trudności, czy wręcz zagrożeń, potencjalnie generowanych przez obecne zapisy. Dotyczy to m.in. możliwości „handlowania” kartami do głosowania.

rp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply