Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew znów zagroził Polsce. “Warszawa na pewno otrzyma swoją część popiołów radioaktywnych” – napisał w mediach społecznościowych.

Niedzielny wpis Miedwiediewa ma związek z wywiadem szefa MSZ Radosława Sikorskiego dla brytyjskiego Guardiana. Sikorski był pytany m.in. o przyzwolenie na ostrzeliwanie przez Ukraińców celów wewnątrz Rosji. Zwrócił uwagę, że Rosjanie regularnie atakują infrastrukturę krytyczną, gazową i cele cywilne. “Poza użyciem broni nuklearnej, Rosja się nie ogranicza” – powiedział.

“Amerykanie powiedzieli Rosjanom, że jeśli odpalicie ‘atomówkę’, to nawet jeśli ona nikogo nie zabije, uderzymy we wszystkie wasze pozycje na Ukrainie bronią konwencjonalną, zniszczymy je wszystkie. Myślę, że to wiarygodna groźba” – dodał szef MSZ.

Do jego słów odniósł się w niedzielę Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji i obecny wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

“Polski odpowiednik dziwacznego stwora o imieniu Blinken, o znacznie bardziej dźwięcznym nazwisku Sikorski, najwyraźniej postanowił przestraszyć własnych panów (…) Po pierwsze, jankesi jak dotąd nie powiedzieli niczego takiego, ponieważ są bardziej ostrożni od Polaków. Po drugie, uderzenie Amerykanów w nasze cele oznacza rozpoczęcie wojny światowej i minister spraw zagranicznych, nawet takiego kraju jak Polska, powinien to zrozumieć” – napisał na platformie X.

“Biorąc pod uwagę, że kolejny Polak, Duda, ogłosił niedawno chęć rozmieszczenia taktycznej broni nuklearnej w Polsce, Warszawa nie pozostanie pominięta i z pewnością otrzyma swoją część popiołów radioaktywnych. Czy tego naprawdę chcecie?” – dodał.

Czytaj: “Ostrzegamy Waszyngton, Londyn, Brukselę”. Zacharowa grozi Zachodowi “odwetem”

Zobacz także: Miedwiediew pisze o “strefie sanitarnej” na terytorium Polski

Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    “Amerykanie powiedzieli Rosjanom, że jeśli odpalicie ‘atomówkę’, to nawet jeśli ona nikogo nie zabije, uderzymy we wszystkie wasze pozycje na Ukrainie bronią konwencjonalną, zniszczymy je wszystkie. Myślę, że to wiarygodna groźba” – dodał szef MSZ.” – GDYBY faktycznie podobne groźby padły to przecież nikt Radkowi by o tym nie powiedział bo w świecie dyplomacji jest słusznie uważany za matoła. Wymyślił sobie to ciężki kretyn i szpanuje, że niby jest taki “wtajemniczony i poinformowany”.