W Arabii Saudyjskiej została utworzona specjalna jednostka policji do celów monitorowania naruszeń zasad wprowadzonych podczas pandemii koronawirusa – przekazała w czwartek Agencja Prasowa Reuters.
Jak poinformował w czwartek Reuters, w Arabii Saudyjskiej wydzielone jednostki policji będą odpowiedzialne za pilnowanie przestrzegania obostrzeń przez obywateli. Policjanci ci nie będą mieć przydzielanych żadnych innych zadań.
W państwie Saudów od dzisiaj zgromadzenia większe niż pięć osób są surowo zabronione. Każde naruszenie obowiązującego prawa ma być karane, policja zachęciła obywateli do zgłaszania wszelkich naruszeń.
Zobacz też: Z powodu koronawirusa Arabia Saudyjska zawiesza możliwość pielgrzymowania do świętych miejsc
Osoby łamiące zakaz zgromadzeń będą musiały się liczyć się z mandatami w wysokości do 100 000 rialów czyli około 27 000 dolarów. Zakaz dotyczy nie tylko miejsc publicznych, ale także placów budowy, sklepów czy nawet prywatnych domów. Także wesela, pogrzeby i inne uroczystości będą musiały odbyć się w gronie tylko najbliższej rodziny.
„Rozporządzenie ma na celu narzucenie separacji społecznej oraz ograniczanie zgromadzeń ludzi” – przekazała Saudyjska Agencja Prasowa. W środę królestwo wprowadziło nowe surowe kary dla mieszkańców i obywateli, którzy naruszają inne środki zapobiegawcze.
Zobacz też: Arabia Saudyjska chce zabrać Rosji odbiorców ropy naftowej
Osoby, które naruszyły zasady kwarantanny, mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 200 000 rialów (54 000 dolarów). Grozi im także do dwóch lat więzienia, podczas gdy osoby, które umyślnie rozprzestrzeniły wirusa, mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 500 000 rialów (135 000 dolarów) i pozbawieniem wolności do pięciu lat.
Osoby nie będące obywatelami Arabii Saudyjskiej, a które złamią prawo są zagrożone deportacją i pozbawieniem możliwości ponownego wjazdu do kraju.
Zobacz też: Arabia Saudyjska odbiera Palestyńczykom prawo do bronienia się
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!