Arabia Saudyjska zintensyfikowała rozmowy z zagranicznymi rafineriami na temat dodatkowych dostaw ropy naftowej. Saudyjczykom szczególnie zależy na przekonaniu do swojego surowca dotychczasowych odbiorców rosyjskiej ropy Urals. Ma to być rewanż Arabii Saudyjskiej na Rosjanach za wyjście z porozumienia z OPEC. – twierdzi agencja Reutera powołując się na swoje źródła.

Jak podał w czwartek Reuters, Arabia Saudyjska na początku tygodnia ogłosiła rekordową obniżkę oficjalnych cen sprzedaży (OSP) ropy naftowej z dostawą w kwietniu, a także plan zwiększenia produkcji ropy do 13 milionów baryłek dziennie. Jedno ze źródeł na międzynarodowym rynku ropy przekazało agencji, że państwowy saudyjski koncern Saudi Aramco zamierza skierować na rynki europejskie o 1,5 mln baryłek dziennie więcej niż dotychczas.

Źródła Reutersa mówią o tym, że w ciągu ostatniego tygodnia Arabia Saudyjska negocjowała z takimi tradycyjnymi nabywcami rosyjskiej ropy, jak fiński Neste Oil, szwedzki Preem, francuski Total i azerbejdżańska spółka naftowa SOCAR. Saudyjczycy mieli im zaoferować ropę po „bardzo atrakcyjnych cenach”. Dodatkowe ilości saudyjskiej ropy może otrzymać też trader rosyjskiego Łukoila Litasco oraz firma Phillips 66. Pojawiły się też informacje o kupnie, z kwietniowym terminem dostawy, 3 mln baryłek ropy z Arabii Saudyjskiej przez turecką rafinerię STAR należącą do SOCAR, która do tej pory przerabiała głównie ropę z Rosji.

Według agencji ofertą Saudyjczyków zainteresowani są także Białorusini. „Pracujemy w tym kierunku od dłuższego czasu… Spotkaliśmy się z Saudyjczykami w Londynie… Teraz mają po prostu wspaniałe ceny” – powiedziało agencji Reutera źródło z Białorusi.

Apetyty największego eksportera ropy nie ograniczają się tylko do Europy. Rozmowy o dodatkowych dostawach tego surowca mają odbywać się także z odbiorcami w Stanach Zjednoczonych.

Jak pisaliśmy, w poprzedni piątek Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) oraz Rosja nie zdołały porozumieć się odnośnie dalszego ograniczenia wydobycia ropy, bądź przedłużenia obowiązujących ograniczeń wydobycia, co miało zahamować spadek cen tego surowca. Oznacza to, że obecne limity wydobycia przyjęte przez OPEC i Rosję przestają obowiązywać wraz z końcem marca br. Fiasko rozmów spowodowało największy spadek cen ropy od wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kresy.pl / Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply