Kilkunastu republikańskich senatorów domaga się od władz USA ponownego nałożenia sankcji na główną firmę nadzorującą budowę gazociągu Nord Stream 2. Przedstawili projekt ustawy.

Czternastu amerykańskich senatorów z Partii Republikańskiej zgłosiło projekt ustawy, która zakłada przywrócenie sankcji wobec głównych podmiotów zaangażowanych w budowę gazociągu Nord Stream 2. Wcześniej Biały Dom i Departament Stanu ogłosiły, że USA odstępują od sankcji względem spółki Nord Stream 2 AG, koordynującej inwestycję, a także wobec jej szefa. Restrykcje faktycznie ograniczono do statków zaangażowanych w budowę gazociągu.

Przeczytaj: Departament Stanu potwierdza: USA odstąpiły od sankcji wobec Nord Stream 2 AG

Jak podaje serwis „The Hill”, ustawa POWERS Act [ang. Protecting Our Well-being by Expanding Russian Sanctions Act; pol. Ustawa o Ochronie Naszego Dobrostanu poprzez Rozszerzenie Rosyjskich Sankcji – red.] zakłada ponowne objęcie sankcjami spółki Nord Stream 2 AG i jej szefa, Matthiasa Warniga. Dotyczy również wszelkich podwykonawców pracujących przy układaniu gazociągu.

„Ryzykując osłabienie globalnej pozycji Ameryki, administracja [prezydenta Joe] Bidena przyzwala na chybioną niemiecką strategię, która da [prezydentowi Rosji Władimirowi] Putinowi kontrolę naszymi sojusznikami w Europie” – oświadczył republikański senator Kevin Cramer, główny promotor ustawy. Zaznaczył, że budowa „putinowskiego rurociągu” musi zostać zatrzymana.

„Wzywam moich kolegów do przyłączenia się do tych starań, nim administracja [rząd USA – red.] doprowadzi do tego, że Stany Zjednoczone boleśnie przekonają się, dlaczego bezpieczeństwo energetyczne oznacza bezpieczeństwo narodowe” – powiedział Cramer.

Wcześniej decyzję amerykańskich władz w sprawie sankcji i Nord Stream 2 skrytykował senator z Partii Demokratycznej, Bob Menendez, przewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych. Wezwał administrację Bidena do wycofania się z decyzji o odstąpieniu od sankcji i wdrożenia obostrzeń, za jakimi opowiedział się Kongres.

Jak pisaliśmy, we wtorek wieczorem portal Axios powołując się na dwa źródła podał, że administracja prezydenta USA, Joe Bidena, odstąpi od nałożenia sankcji na spółkę Nord Stream 2 AG i jej szefa Matthiasa Warniga. Portal pisał, że decyzja ta wskazuje na to, że administracja Bidena nie zamierza poświęcać swoich relacji z Niemcami dla rosyjsko-niemieckiego gazociągu.

Dodajmy, że w środę szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas potwierdził, że prezydent USA Joe Biden zwolnił z sankcji spółkę Nord Stream 2 AG i jej niemieckiego szefa. Informował też, że w mocy pozostają sankcje nałożone na rosyjskie podmioty i statki powiązane z projektem gazociągu na dnie Bałtyku. Szef niemieckiej dyplomacji uznał zwolnienie za „konstruktywny krok”, który będzie omawiany z partnerami w Waszyngtonie.

Czytaj także: Die Zeit: Niemcy zaproponowały USA umowę wartą 1 mld euro za rezygnację z sankcji wobec Nord Stream 2

Przeczytaj więcej: Terminale LNG i gaz skroplony z USA w zamian za rezygnację z sankcji na NS2 – ujawniono tajną propozycję Niemiec

Ostatni pisaliśmy, że niemiecki Federalny Urząd Żeglugi i Hydrografii zezwolił na dalszą budowę Nord Stream 2, pomimo protestu organizacji ekologów.

thehill.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply