Światowi przywódcy potępiają Trumpa

W krótkim czasie sekretarz generalny ONZ oraz liderzy państw z różnych kontynentów skrytykowali decyzję prezydenta USA o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela.

Od działań Donalda Trumpa zdystansowała się polska dyplomacja. “Polskie placówki dyplomatyczne działają w Tel Awiwie i Ramallah” – można przeczytać na oficjalnym koncie naszego Ministerstwa Spraw Zagranicznych na Twitterze. MSZ podkreśliło też, że “określenie statusu prawnego Jerozolimy, zakładające wzajemne uznanie związków historycznych i praw narodowych obu stron, jest kluczowe dla osiągnięcia porozumienia”. Polska “konsekwentnie popiera model dwupaństwowy”.

 

Stanowisko to potwierdził już minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.

Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych, Antonio Gutierez stwierdził, że “nie ma alternatywy dla formuły dwóch państw [w Palestynie], nie ma planu B”.

Przedstawiciele Boliwii, Wielkiej Brytanii, Senegalu, Urugwaju, Francji i Włoch w ONZ złożyli już wniosek o zwołanie przed końcem tygodnia posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, która ma zająć się “pokojowym uregulowaniem konfliktu bliskowschodniego” wobec nowego stanowiska USA.

Reprezentujący Palestyńczyków w negocjacjach pokojowych Saeb Erekat powiedział z kolei: “Prezydent Trump wysłał narodowi palestyńskiemu wiadomość – to koniec formuły dwóch państw”.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Turcji ogłosiło deklarację: “Potępiamy nieodpowiedzialną deklarację administracji USA”. Turcy uznają ją za “błędną decyzję”, która “może doprowadzić do bardzo negatywnych skutków”. Dyplomacja Egiptu krytykując działanie Waszyngtonu uznała, że w żaden sposób nie wpływa ono na “prawny status” Jerozolimy. Prezydent Libanu Michel Aoun uznał posunięcie Trumpa za zagrożenie dla “stabilizacji” i “pokoju”.

Najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei uznał, że USA dążą do “destabilizacji regionu” i wywołania wojny w interesach Izraela. Ministerstwo spraw zagranicznych tego państwa “stanowczo potępiło” deklarację Trumpa. Podobną ocenę wyraziła dyplomacja Kataru twierdząc, iż ruch prezydenta USA to “eskalacja niebezpieczna dla wszystkich tych, którzy dążą do pokoju”. Jordania zauważyła, że decyzja amerykańskiego przywódcy łamie prawo międzynarodowe i “konsoliduje izraelską okupację”.

“Nie zgadzamy się z decyzją USA o przeniesieniu ich ambasady do Jerozolimy i uznaniu jej za stolicę Izraela przed ostatecznym porozumieniem [pokojowym]” – powiedział rzecznik brytyjskiej premier – “uznajemy to za niekorzystne dla warunków rozwoju pokoju w regionie”.  Prezydent Francji Emmanuel Macron również nie popiera “unilateralnego” stanowiska Waszyngtonu. “Ta decyzja jest ubolewania godną decyzją i jest sprzeczna z prawem międzynarodowym i wszystkimi rezolucjami Rady Bezpieczeństwa ONZ”.

“Syria potępia w najwyższym możliwym stopniu zamiar amerykańskiej administracji przeniesienia ambasady do okupowanej Jerozolimy”, jak można przeczytać w oświadczeniu jej ministerstwa spraw zagranicznych

Meksyk już zadeklarował pozostawienie własnej ambasady w Tel Awiwie.

Decyzja Trumpa o przeniesieniu amerykańskiej ambasady do Jerozolimy, która zgodnie z prawem międzynarodowym nie należy w całości do Izraela, nastąpiła po serii rakietowych ataków Izraelczyków na sąsiednią Syrię.

haaretz.com/aljazeera.com/ria.ru/twitter.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply