Była ambasador Kanady w Izraelu, znana z mocno proizraelskiego nastawienia Vivian Bercovici, oskarżyła mieszkańców Krakowa o współudział w wymordowaniu społeczności żydowskiej w czasie II wojny światowej. Wcześniej publikowała artykuły, w których zarzucała Polakom antysemityzm i wieloletnie prześladowanie Żydów oraz „zmowę” z nazistowskimi Niemcami.
W ostatnim czasie była kanadyjska dyplomatka, prawniczka Vivian Bercovici, która do 2016 roku pełniła funkcję ambasador Kanady w Izraelu, określiła Kraków mianem miasta, które ma „szczególne miejsce w mordowaniu” Żydów.
„Kraków zajmuje szczególne miejsce w mordowaniu, torturowaniu i anihilacji własnej społeczności żydowskiej” – napisała na Twitterze była kanadyjska dyplomatka. I jego [miasta- red.] starania na rzecz komercjalizacji tego są, moim zdaniem, wulgarne”.
Odniosła się też do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, czynią Polakom z Krakowa wyraźny zarzut, że nie powstrzymali Niemców przed mordowaniem Żydów:
„Kraków to też godzina jazdy z Auschwitz. Wiedzieli. Wszystko [wiedzieli-red.]. I nie zrobili nic, aby to zatrzymać. Takie są fakty”.
Wpis byłej kanadyjskiej ambasador wywołał spore oburzenie w sieci. Po pewnym czasie Bercovici usnęła swój wpis, a później skasowała całe konto na Twitterze.
Vivian Bercovici jest prawniczką wykształconą w Toronto, gdzie później pracowała i wykładała. Zasiadała też w radzie nadzorczej kanadyjskiej telewizji CBC. W 2014 roku została nominowana na kanadyjską ambasador w Izraelu. Prezentowała wyraźnie proizraelskie i prożydowskie poglądy. Została odwołana ze stanowiska w 2016 roku.
Izraelski serwis „Times of Israel” określił ją mianem „szczerej przyjaciółki Izraela”. Zwracano uwagę, że w czasie konfliktu izraelsko-palestyńskiego i interwencji w Strefie Gazy w 2014 roku Bercovici zdecydowanie wsparła działania Izraela, jednocześnie ostro krytykując Hamas.
Współpracuje też z „Jerusalem Post”, publikując tam co jakiś czas teksty publicystyczne. Na stronach portalu czytamy m.in.:
„Była aktywnie zaangażowana w dynamiczną społeczność żydowską w Toronto, pisała felietony na tematy związane z Izraelem w The Toronto Star, wykładała jako adiunkt na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Toronto.”
Była ambasador mieszka obecnie w Izraelu, w Tel Awiwie, wraz z młodszą córką. Zajmuje się prywatnymi przedsięwzięciami biznesowymi oraz wystąpieniami publicznymi na tematy związane z Bliskim Wschodem, ze szczególnym uwzględnieniem Izraela
Dwa lata temu Bercovici w jednym z artykułów na mocno krytykowała nowelizację ustawy o IPN i zapisy penalizujące przypisywanie narodowi polskiemu zbrodni nazistowskich. W swoim tekście zwracała uwagę, że Polacy wiele wycierpieli ze strony „nazistowskich okupantów” i pomagali Żydom. Jednocześnie pisała, że „Polacy byli również zaciekłymi antysemitami na długo przed wojną i gorliwie uczestniczyli w prześladowaniu swoich żydowskich rodaków podczas nazistowskiej okupacji” oraz, że „mniej niż współczujący względem okropnego położenia Żydów” także po wojnie.
„Znamy też wiele historii o Żydach powracających do swych domów i mordowanych przez swoich polskich sąsiadów” – pisała była kanadyjska dyplomatka. „Uznanie polskiego cierpienia ani nie jest odpokutowaniem ich grzechów zbiorowych, ani nie minimalizuje tragedii, jaka spotkała Żydów. To po prostu pokazuje podstawową świadomość faktów historycznych”.
Bercovici twierdziła też, że Polacy są „ultra-wrażliwi” na wiązanie ich z Holokaustem, „pomimo głęboko zakorzenionych, historycznych tendencji antysemickich w Polsce”. Pisała, że „Polska była w większości wiejska i prymitywna, a świadomość narodowa była pod wielkim wpływem zjadliwie antysemickiego Kościoła Katolickiego” i Polacy sami kontynuowaliby „wielowiekową tradycję pogromów i innych dróg nienawiści wobec Żydów, które były społecznie akceptowalne”.
Odnośnie kłamliwego sformułowania „polskie obozy śmierci” pisała, że sama tego określenia nie stosowała, ale sprzeciwia się penalizacji jego stosowania, powołując się na wolność słowa. Uważa też, że w ten sposób Polska zamierzała własne „haniebne” podejście do traktowania Żydów, w tym po II wojnie światowej, gdy „dalej trwały pogromy i prześladowania”.
„Polskie obozy śmierci. Polski antysemityzm. Polska zmowa z nazistami. Polski opór wobec nazistów. Indywidualny i nieopisanie odważny indywidualny polski heroizm i bezinteresowność w ratowaniu Żydów. Niepojęta polska zdrada żydowskich Polaków. Polskie próby wybielenia historii. Żadne prawo nie może zmienić tych faktów” – napisała Bercovici.
Czytaj także: Europejskie Stowarzyszenie Żydów chce wprowadzenia lekcji o antysemityzmie
Goniec.net / jpost.com / timesofisrael.com / Kresy.pl
..to typowa Salci….która nie wie co “gada”…a może wie co “gada”?…Z żydami tak to jest….namieszają ,namieszają a później idą dalej bełtać….Plemię to szczególne.Zdradzieckie,podłe i nie szanujące tych u których gości…Ale co tu tłumaczyć?!….Jej nie przeszkadza,że jej pobratymcy wydawali swoich na rampy i do gazu…Nie przeszkadza jej co robił Judenrat w gettach…Teraz dla Sali jest ważne przedsiebiorstwo….holokaust. Firma będzie funkcjonowała co najmniej 1000 lat….
Bardzo trafna opinia!