Zdaniem generała Waldemara Skrzypczaka, Polska opierając swe bezpieczeństwo wyłącznie na USA popełnia błąd, zaś decyzja ws. budowy stałej bazy sił amerykańskich w Polsce jeszcze długo nie zapadnie. Sceptycznie do tej inicjatywy odnosi się także gen. Mirosław Różański.
Były Dowódca Wojsk Lądowych, generał Waldemar Skrzypczak skomentował kwestie obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych w Polsce, w kontekście spotkania prezydentów Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa. Jego zdaniem, stawianie tylko na sojusz z USA jest błędem. Zwraca uwagę, że Stany Zjednoczone prowadzą dziś wojnę handlową z Unią Europejską, niebawem mogą przestać być gwarantem bezpieczeństwa w Europie.
W rozmowie z „Super Expressem” generał powiedział, że zabieganie o obecność wojskową USA w Polsce jest ważne z uwagi na bezpieczeństwo, ale jego zdaniem „decyzja o stałej bazie nie zapadła i długo nie zapadnie”. Powodem są relacje Trumpa z Władimirem Putinem i dążenie prezydenta USA do odprężenia w relacjach z Rosją, czemu nie służyłaby stała baza sił amerykańskich w Polsce. – Niewiele zmieni tu nasza deklaracja, że wyłożymy na nią miliardy dolarów i nazwiemy ją Fort Trump – dodał generał.
Przeczytaj: Trump: prezydent Duda zaoferował ponad 2 mld dol. za stałą bazę wojsk USA w Polsce [+VIDEO]
Gen. Skrzypczak uważa, że Polska jest dziś zakładnikiem relacji Trump – Putin i trzeba to uwzględniać w polskiej strategii bezpieczeństwa. Podobnie jak na „wojnę handlową” USA z Chinami i UE, co jego zdaniem skończy się dla Amerykanów „upokarzającym pokojem”. Zaznacza też, że sytuacja ta skutkuje rodzeniem się niebezpiecznych dla Polski sojuszy.
– To zwłaszcza sojusz chińsko-rosyjski. W kontrze do Trumpa budują się w Europie kojne sojusze, a nas w rozmowach o nich nawet nie ma. W tej sytuacji na szachownicy zostanie tylko Trump i my jako państwo, które postawiło wszystko na budowanie relacji z Trumpem – mówi były dowódca wojsk lądowych. Jego zdaniem, jeśli dojdzie do izolacji USA, to nasz kraj zostanie zupełnie sam. Dlatego uważa, że Polska powinna bardziej stawiać na relacje z UE.
– Musimy brać pod uwagę, że Ameryka może już nie być gwarantem bezpieczeństwa w Europie. Tej refleksji niestety w kręgach rządowych kompletnie brakuje. Nie można budować relacji z Waszyngtonem kosztem relacji w ramach Unii Europejskiej. A tak to niestety dziś wygląda – podsumowuje gen. Skrzypczak.
Przeczytaj: Prof. Zapałowski dla Kresy.pl: Polska jest elementem gry Stanów Zjednoczonych
Gen. Różański: Fort Trump to pieśń odległej przyszłości
Sceptycznie do kwestii stałej bazy sił USA w Polsce odnosi się również gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, obecnie szef Fundacji Stratpoints. W rozmowie z RMF FM powiedział, że niestety nie ma mowy o jakichś twardych deklaracjach ze strony Donalda Trumpa w sprawie poprawy naszego bezpieczeństwa. Generał jest przekonany, że kwestia „Fort Trump” nie była uzgodniona ze stroną amerykańską i Andrzej Duda mocno zaskoczył prezydenta Trumpa.
Mirosław Różański zaznaczył też, że nie jest zwolennikiem takiej bazy, zwracając uwagę na potężne koszty takiego przedsięwzięcia.
– Jestem bardziej zainteresowany tym, żeby na terenie Polski w ciągu roku szkoliło się kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy amerykańskich niż na stałe miałoby stacjonować kilka tysięcy – powiedział generał. Jego zdaniem, w obecnej sytuacji polskiej armii pieniądza na stworzenie bazy dla Amerykanów powinny zostać przeznaczone „na modernizację, na nowy sprzęt rozpoznania, rażenia, elementy związane z obroną powietrzną”.
Czytaj także: Gen. Różański: budowanie w Polsce stałej bazy wojsk USA nie jest konieczne
Zdaniem generała Różańskiego, stała amerykańska baza wojskowa w Polsce, jeśli w ogóle miałaby powstawać, to “pieśń odległej przyszłości”.
Ewentualny plan ws. bazy skrytykował w czerwcu na portalu Politico były dowódca sił amerykańskich w Europie, gen. Ben Hodges, który uznał ją za groźną dla jedności Sojuszu Północnoatlantyckiego. „Każde działanie, które grozi podważeniem tej jedności, powinno być oceniane bardzo krytycznie. Ustanowienie stałej obecności wojskowej USA w Polsce, o co podobno wystąpił polski rząd, jest dokładnie jednym z takich działań” – napisał Hodges w artykule pod jednoznacznym tytułem „Nie twórzcie baz amerykańskich w Polsce”.
Zdaniem generała, stała baza USA w Polsce zostałaby uznana przez część krajów NATO za niepotrzebną prowokację i naruszyłaby spójność w ramach Sojuszu, dając Rosji pretekst do podjęcia przez nią kontrdziałań. Szczególnie w kontekście rosnącego dystansu na linii UE – USA. Gen. Hodges uważa, że nie ma militarnej potrzeby budowania w Polsce stałej bazy wojsk USA, a rotacyjna obecność i ćwiczenia amerykańskich żołnierzy w Polsce w zupełności wystarczą dla odstraszania Rosji.
se.pl / Dorzeczy.pl / rmf24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!