Misja obserwacyjna OBWE na Ukrainie potwierdziła, że niektóre państwa wycofały swoich obserwatorów z Ukrainy. Według nieoficjalnych doniesień chodzi m.in. o Brytyjczyków i Amerykanów. Spotkało się to z krytyką ze strony rosyjskiej dyplomacji, która uważa, że “misja obserwacyjna OBWE na Ukrainie jest wykorzystywana jako narzędzie możliwej prowokacji”.
OBWE wydało w niedzielę komunikat potwierdzający, że “niektóre państwa” podjęły decyzję o wycofaniu z Ukrainy swoich obserwatorów uczestniczących w misji obserwacyjnej OBWE.
“Specjalna Misja Obserwacyjna (SMM) na Ukrainę jest misją cywilną. Większość członków misji międzynarodowych jest oddelegowanych przez państwa uczestniczące w OBWE. System oddelegowania umożliwia uczestniczącym państwom podejmowanie decyzji m.in. w sprawie relokacji osób oddelegowanych do lub z kraju. Niedawno niektóre uczestniczące państwa zdecydowały, że ich osoby oddelegowane do SMM powinny opuścić Ukrainę w ciągu najbliższych dni” – czytamy w komunikacie.
OBWE zapowiedziało, że misja obserwacyjna będzie kontynuować swoją pracę.
Wcześniej w niedzielę agencja Reutera poinformowała, powołując się na dwa źródła, że USA postanowiły wycofać swoich obserwatorów w ramach SMM z Ukrainy po tym, jak Wielka Brytania przemieściła swoich obserwatorów z terenów zajmowanych przez separatystów na tereny znajdujące się pod kontrolą rządu w Kijowie.
Dziennikarz Reutersa widział, jak kilka wozów opancerzonych zapakowanych walizkami wyjechało z kwatery głównej SMM w Doniecku.
Reuters twierdzi, powołując się na źródło dyplomatyczne, że już 160 pracowników OBWE zostało wywiezionych z Ukrainy, w tym obywatele Holandii, Kanady, Słowacji i Albanii. Z Doniecka mieli wyjechać obserwatorzy z Danii.
W sumie Donieck, według źródła Reutersa, opuściło 21 obserwatorów, a ponad 30 planuje opuścić pobliskie tereny będące pod kontrolą Kijowa.
Wycofywanie obserwatorów OBWE skrytykowała Rosja. Jak stwierdziła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, misja jest “celowo wciągana w militarystyczną psychozę podsycaną przez Waszyngton i wykorzystywana jako narzędzie do ewentualnej prowokacji”.
„Wzywamy kierownictwo OBWE do zdecydowanego zaprzestania prób manipulowania misją i zapobieżenia wciąganiu organizacji w pozbawione skrupułów gry polityczne toczące się wokół niej. Wychodzimy z tego, że w warunkach sztucznie eskalowanego napięcia działania obserwacyjne misji w pełni zgodne z jej mandatem są bardziej niż kiedykolwiek potrzebne” – powiedziała Zacharowa.
Jak pisaliśmy, w piątek rząd Kanady wezwał Kanadyjczyków do natychmiastowego opuszczenia Ukrainy. Ma to związek z obawami o rosyjską inwazję na Ukrainę. W związku z zaostrzającą się sytuacją wokół Ukrainy MSZ Niemiec wezwało w sobotę swych obywateli do opuszczenia tego kraju. Ogłoszono także natychmiastowe zamknięcie Konsulatu Generalnego w Doniecku (ma obecnie siedzibę w Dnieprze). Wcześniej USA, Wielka Brytania, Dania, Łotwa i Estonia wezwały swoich obywateli do opuszczenia Ukrainy. W sobotę zaapelowała o to do swoich obywateli także Litwa.
W piątek MSZ Izraela ogłosiło ewakuację rodzin dyplomatów oraz Izraelczyków, którzy pracują w ambasadzie w Kijowie jako personel. Podobne decyzje podjęły ostatnio władze Norwegii, Łotwy czy Czarnogóry. Już wcześniej ewakuację rodzin swoich dyplomatów z Ukrainy ogłosiły Stany Zjednoczone, Kanada i kilka innych krajów. Wielka Brytania wezwała w piątek swoich obywateli, by wyjechali z Ukrainy, „póki komercyjne środki [transportu-red.] są jeszcze dostępne”. Według nieoficjalnych doniesień, rząd Izraela obawia się, jak mogą rozwinąć się rozpoczęte ostatnio wspólne, rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe na Białorusi.
Podobne wezwanie do niższych rangą dyplomatów i ich rodzin wystosowała także po raz pierwszy Unia Europejska. Wcześniej Bruksela komentowała wycofywanie przez poszczególne kraje dyplomatów z Ukrainy jako przedwczesne.
W niedzielę amerykańscy dyplomaci, którzy jeszcze pozostali w Kijowie, zostali ewakuowani do Lwowa. W ambasadzie USA w Kijowie pozostawiono jedynie „personel techniczny”, w szczególności w celu zabezpieczenia bezpieczeństwa budynku.
Kresy.pl / reuters.com / osce.org
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!