Białoruski przywódca, który twierdzi, że po raz drugi przeszedł zakażenie koronawirusem, wezwał do “zakończenia pandemii”.
Jak podała w piątek agencja TASS, powołując się na służbę prasową prezydenta Białorusi, Aleksandr Łukaszenko poradził ludziom, by nie martwili się zbytnio, jeśli zdiagnozowano u nich koronawirusa. Wezwał też nieokreślonych „międzynarodowych oszustów” do “zakończenia pandemii”.
Nieuznawany przez państwa zachodnie prezydent Białorusi powrócił do artykułowania poglądów na temat pandemii koronawirusa, z których zasłynął w 2020 roku. “Mówiłem wam dawno temu, od pierwszego razu: nasza choroba jest tutaj, w głowie. Jak tylko zaczniecie narzekać i biegać czort wie gdzie wie gdzie, to będzie katastrofa” – mówił Łukaszenko do dziennikarzy. Jego zdaniem młodzi ludzie w ogóle nie muszą bać się koronawirusa.
Białoruski przywódca zwrócił się do nieokreślonych organizacji międzynarodowych: “Chcę tym wszystkim międzynarodowym oszustom powiedzieć: już dość. Nasze kieszenie tak wywróciliście, że nic nie zostało. Obdarli wszystkich. Trzeba już zakończyć tę pandemię. Już dość znęcania się nad ludźmi”.
Łukaszenko zgodził się z ekspertami, którzy twierdzą, że omicron jest łagodnym wariantem i zarażenie się nim będzie naturalnym szczepieniem. “Z mojego punktu widzenia to idealna propozycja” – powiedział.
Białoruski przywódca powtarzał to, o czym mówił już w czwartek – twierdził, że ponownie był chory na COVID-19. Tym razem miał zarazić się wariantem Omikron. Przekonywał, że drugie zakażenie przeszedł znacznie łagodniej niż poprzednio i nie izolował się. Mówił, że w tym stanie brał udział we wręczaniu nagród “Za duchowe ożywienie”, odwiedził cerkiew w prawosławne Boże Narodzenie, a także w Nowy Rok przyjmował działaczy kultury. Jako powód takiego postępowania wskazał obawę, że “ludzie się obrażą”, jeśli nie przyjdzie na zaplanowane uroczystości.
W czwartek, ujawniając fakt zarażenia Omikronem, Łukaszenko przyznał jednak, że wirus jest groźny dla osób z przewlekłymi chorobami takimi jak cukrzyca czy choroby onkologiczne, sercowo-naczyniowe itp.
Przypomnijmy, że na początku pandemii Aleksandr Łukaszenko ostentacyjnie lekceważył zagrożenie koronawirusem – Białoruś nie wprowadziła niemal żadnych ograniczeń mających na celu zapobieżenia epidemii. Krytykował inne kraje za zamykanie granic i ubolewał, że świat uległ „psychozie” z powodu koronawirusa. Białorusinom radził, by wirusa leczyli „setką” wódki. Inne „sposoby” na COVID-19 to według niego sucha sauna czy praca w polu.
Kresy.pl / tass.ru
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!