Prawicowy polityk Jair Bolsonaro został zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich w Brazylii uzyskując 46,7 proc. głosów. W drugiej turze zmierzy się on z kandydatem lewicy Fernando Haddadem, na którego głosowało 28,37 proc. wyborców. – podała Polska Agencja Prasowa.

Oficjalne wyniki wczorajszego głosowania podał w niedzielę Najwyższy Trybunał Wyborczy Brazylii. Drugą turę wyborów zarządzono na 28. października.

Zdaniem Haddada wynik I tury świadczy o tym, że „demokracja jest zagrożona”. Polityk wezwał swoich zwolenników do mobilizacji przed nadchodzącym głosowaniem. Haddad to kandydat Partii Pracujących i były burmistrz Sao Paulo oraz były minister oświaty. Kandyduje on w zastępstwie założyciela Partii Pracujących i byłego prezydenta Ignacia Luli da Silvy, którego skreślono z listy kandydatów na prezydenta w związku z odbywaniem przez niego kary 12 lat więzienia za korupcję.

Bolsonaro to były wojskowy i długoletni parlamentarzysta z ramienia niewielkiego dotychczas ugrupowania Partia Socjal-Liberalna. Nazywany „Trumpem tropików” 63-letni Bolsonaro opowiada się za udziałem wojskowych w uzdrowieniu kraju, zaostrzeniem przepisów aborcyjnych i promocją tradycyjnego modelu rodziny. Niejednokrotnie wypowiadał się ciepło o poprzednim reżimie wojskowym, jednak obecnie deklaruje on przywiązanie do demokracji. Popularność zdobył na fali niezadowolenia Brazylijczyków ze skorumpowanego systemu politycznego.

Oprócz wyborów prezydenckich w niedzielę w Brazylii odbyły się wybory do Izby Deputowanych. Jak podaje Reuters, w ich wyniku partia Bolsonaro stała się drugą siłą polityczną w kraju. Wybierano także dwie trzecie z 81 senatorów a także władze stanowe.

CZYTAJ TAKŻE: Brazylia: kandydat na prezydenta ugodzony nożem na wiecu wyborczym [+VIDEO]

Kresy.pl / PAP / Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply